Kanada przygotowuje się na ewentualną wojnę celną z USA

8 godzin temu
Zdjęcie: Kanada przygotowuje się na ewentualną wojnę celną z USA


Nowy prezydent USA Donald Trump niedługo po swojej inauguracji zagroził nałożeniem od 1 lutego 25% ceł na cały import z Kanady i Meksyku. Wcześniej Trump zapowiadał, iż odpowiedni dekret podpisze w pierwszym dniu urzędowania.

Kanada w tym sezonie jest największym producentem rzepaku na świecie i dużą część swojego eksportu kieruje do USA. Zamknięcie amerykańskiego rynku może przekierować większe ilości rzepaku do UE i wywierać presję na ceny nasion.

Kanada rozważa wszystkie możliwe opcje reakcji na potencjalne wprowadzenie ceł przez USA

Premier Kanady Justin Trudeau podczas rozmowy z dziennikarzami poinformował, iż Kanada rozważa wszystkie możliwe opcje reakcji na potencjalne wprowadzenie ceł na kanadyjski import przez Stany Zjednoczone – relacjonuje korespondent Ukrinform.

„Rozważamy wszystkie opcje i generalnie popieram zasadę wprowadzenia równych stawek. o ile Stany Zjednoczone podejmą taką decyzję (w sprawie wprowadzenia ceł na import z Kanady), rozważymy tę opcję. Jesteśmy gotowi na każdy możliwy scenariusz” – powiedział Trudeau zapytany o reakcję rządu Kanady na potencjalne rozpoczęcie wojny handlowej przez Stany Zjednoczone.

Kanada odpowie na amerykańskie cła zdecydowanie i bardzo szybko

Według Trudeau Kanada odpowie na amerykańskie cła „zdecydowanie i bardzo szybko”. Premier dodał, iż Trump jest utalentowanym negocjatorem i „zrobi wszystko, co w jego mocy, aby wytrącić negocjujących partnerów z równowagi”.

Gotowe są już listy towarów na które wprowadzone zostaną cła odwetowe

Wcześniej pojawiła się nieoficjalna informacja, iż rząd Kanady przygotował już szeroką listę amerykańskich towarów, które zostaną objęte wysokimi cłami importowymi, jeżeli Trump spełni swoje groźby. Pierwsza runda ceł obejmie towary o łącznej wartości 28 miliardów dolarów, a druga – 84 miliardy. Kanada może również nałożyć pewne ograniczenia na eksport własnej ropy do Stanów Zjednoczonych.

Źródło: Ukrinform

Idź do oryginalnego materiału