Zachodnie media branżowe informują, iż właśnie rozpoczął się zwiększony eksport gruszek z Belgii i Holandii do Włoch. Do Italii wyjeżdża po zbiorach przede wszystkim Konferencja, ale także Komisówka. Od pięciu sezonów to coraz bardziej znaczący kierunek wysyłek dla owoców z Beneluksu.
Zarówno wspomniany eksport, wyższe ceny gruszek w ostatnich sezonach i „boom” na uprawę gatunku w Polsce mają tę samą przyczynę. Pisaliśmy o niej wielokrotnie i nie raz poruszaliśmy na spotkaniach Klubu Gruszowego i innych spotkaniach o tej tematyce.
Chodzi o to, iż produkcja gruszek we Włoszech znacząco spadła już pod koniec minionej dekady. Powody to przede wszystkim zmiany klimatu i presja szkodnika Halymorpha halys. Jeszcze osiem lat tamu Włosi byli niekwestionowanymi liderami w produkcji przekraczając poziom 700 tysięcy ton produkcji. W tym sezonie zbiorą mniej owoców niż przed rokiem – 302 tysiące ton. Zgodnie z prognozami WAPA, więcej gruszek od Włochów i więcej niż poprzednim sezonie wyprodukują zarówno Belgowie i Holendrzy.
Im więcej owoców z Beneluksu trafi do Włoch, tym mniej będzie ich mogło trafić do Polski i powinniśmy cieszyć się wyższymi cenami. Z naszego punktu widzenia to teoretycznie korzystna sytuacja. Nie zapominajmy, iż działamy na wspólnym rynku, a sumaryczne plony gruszek w Europie mają być symbolicznie wyższe od ubiegłorocznych. W efekcie na razie lepiej wstrzymać się z prognozami cenowymi w odniesieniu do późnej jesieni i zimy.
źródło: www.agf.nl