Koszty przechowania? Wzrost cen w lutym? Marketowych cenników to nie dotyczy…

6 godzin temu

Markety rządzą w handlu detalicznym

Zacznijmy od smutnego faktu, iż sklepy wielkopowierzchniowe, popularnie zwane marketami, odpowiadają już za niemal 60% handlu detalicznego w Polsce. Zatem możemy przyjąć, iż również niemal 60% jabłek trafia do konsumentów tym kanałem dystrybucji. Wpływ konkretnej polityki zakupowej marketów na rynek jest bezdyskusyjny.

Niestety, polityka stosowana w zakupach krajowych owoców i warzyw jest w zdecydowanej większości przypadków zdecydowanie negatywna. Handlujący z marketami podkreślają, iż kapitał nie ma tu znaczenia. Znaczenie mają zyski. Nic dziwnego, iż oficjalnie nikt nie chce podpisywać się pod tym smutnym opisem rzeczywistości…

7 miesięcy i prawie ta sama cena

Jeśli spojrzymy na ceny, za jakie markety kupują jabłka to zobaczymy stabilizację przez cały sezon. W tym wypadku to jednak nic dobrego, ponieważ przez kilka miesięcy wzrosły koszty przechowania, odsetek odrzucanych owoców i co nie co zmieniło się na rynku.

Żadna z powyższych kwestii nie dotyczy cenników wiodących marketów! W minionym tygodniu średnia cena zakupu czterech odmian wyniosła 3,52 zł/kg (Gala, Golden, Ligol, Szampion). Od tego trzeba odjąć słynne już „bonusy”, których stosowanie jest na granicy prawa. Problem w tym, iż taka sama średnia stawka obowiązywała w styczniu. W międzyczasie ceny jabłek wzrosły w związku z lutowym ożywieniem, ale to również nie wpłynęło na cenniki największych sieci.

Możemy przyjąć, iż średnie ceny zakupu jabłek deserowych wzrosły od września zaledwie o około 25 groszy na kilogramie. Porównywanie tej wartości to kosztów przechowania jest bezcelowe i oczywiste. Na tym konkretnym zagadnieniu najbardziej poszkodowane są dziś przede wszystkim grupy producenckie, które kupują owoce po nieco wyższych cenach niż zimą. W tym miejscu warto po raz kolejny powiedzieć o konieczności jak najlepszej konsolidacji całej branży.

Opracowanie własne na podstawie ZSRiR Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Idź do oryginalnego materiału