9 miesięcy temu
Zdaniem samorządu rolniczego grunty KOWR trafić powinny do rolników. To reakcja na doniesienia medialne dotyczące przekazywania ziemi z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa osobom prawnym Kościoła Katolickiego.
Apel Szmulewicza upominającego się o grunty KOWR dla rolników jest odpowiedzią na informacje opublikowane 1 grudnia w jednym z portali. Dotyczą one osób prawnych związanych z Kościołem, które rozpoczęły działalność na Ziemiach Zachodnich i Północnych po 8 maja 1945 r.
O grunty KOWR dla rolników występuje KRIR
O grunty KOWR dla rolników upomniał się 1 grudnia prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, Wiktor Szmulewicz. Mianowicie zwrócił się do przedstawicieli polskich władz, w tym prezydenta, premiera i minister rolnictwa, w sprawie medialnych doniesień dotyczących przekazywania ziemi z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa osobom prawnym Kościoła Katolickiego. Zdaniem samorządu rolniczego grunty KOWR trafić powinny do rolników.
Grunty KOWR na Zachodzie dla Kościoła?
Jak napisał jeden z portali, w opolskim oddziale KOWR odbyło się spotkanie, na którym rozpatrywano wnioski ponad 160 parafii o przekazanie im ziemi rolnej należącej do Skarbu Państwa. W sumie chodzić ma o 2600 hektarów o wartości, jak podaje portal, setek milionów złotych. Według autorów artykułu podobne wnioski pojawiły się również w województwach śląskim i dolnośląskim.
Szmulewicz: ziemia priorytetowo dla rolników
Prezes KRIR zaapelował do władz i parlamentarzystów o podjęcie działań mających na celu uchylenie artykułu 70a ustawy z 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego. Zdaniem Szmulewicza, istniejąca sytuacja, charakteryzująca się ograniczoną dostępnością gruntów rolnych, wymaga pilnych działań. Każda działka rolna staje się niezwykle cenna, a wiele umów dzierżawy gruntów z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa dobiega właśnie końca. W tym kontekście Szmulewicz postuluje, aby ziemia ta była priorytetowo przekazywana rolnikom indywidualnym w celu uprawy i produkcji żywności.
Kontrowersyjny zapis ustawy
Artykuł 70a , zgodnie z którym ziemia może być przekazywana w pierwszej kolejności osobom prawnym Kościoła Katolickiego, budzi w obecnej sytuacji kontrowersje. Zdaniem prezesa KRIR nie jest on zgodny z interesem społecznym. Jak tłumaczy, w 1948 r. PRL odebrała Kościołowi 33 tysiące hektarów na tych terenach. Do roku 2020, dzięki przepisom artykułu 70a, Kościół otrzymał już 82,5 tysiąca hektarów. Według Szmulewicza stanowi to wypełnienie wszelkich zobowiązań.
Prezes KRiR sugeruje, iż Kościołowi można przekazywać mniejsze działki z przeznaczeniem na cele sakralne. Przykładowo takie jak cmentarze czy pod budowę nowych kościołów. Jednak nie powinna to być ziemia rolna.
Grunty KOWR w opinii samorządu rolniczego Dolnego śląska
Również prezes Dolnośląskiej Izby Rolniczej opublikował oświadczenie, w którym chodzi o grunty KOWR. Ryszard Borys wprawdzie uważa, iż opublikowane 1 grudnia informacje były przedstawione w sposób nierzetelny i miały wywoływać emocje. Podkreśla jednak, iż DIR zawsze dążył do tego by to „lokalni producenci rolni mogli gospodarować na rozdysponowywanych przez KOWR nieruchomościach”.
Borys przypomina przy tym, iż przekazanie przez KOWR gruntów Kościelnym osobom prawnym jest możliwe w przypadku, gdy przeprowadzane przetargi okażą się bezskuteczne i rolnicy nie wykazują zainteresowania daną nieruchomością.
Zarząd DIR zawsze w opinii przekazywanej do KOWR wskazywał, iż ziemia dla kościelnych osób prawnych może trafiać dopiero wówczas, gdy po przeprowadzeniu stosownych procedur nie będzie na nią zainteresowania wśród rolników — dodał Borys.
Źródło: KRiR, DIR, Oko.press
