Lawina długów i śmierć właściciela. Polska sieć drogerii znika z rynku i zostawia pracowników bez wypłat
Zdjęcie: kosmetyki
Z jednej z bardziej rozpoznawalnych sieci drogerii w Polsce napływają niepokojące wieści. Chociaż jeszcze niedawno przed wejściem do sklepów ustawiały się kolejki, to dziś mało kto już o tym pamięta. Firma zakończyła działalność, a zatrudnieni wciąż walczą o wypłatę zaległych pensji. Jakby tego było mało, na początku maja tego roku poinformowano, iż założyciel oraz współzałożyciel firmy zmarł. Co, prócz milionowych długów, pozostało po kultowej drogerii?