Mądry rolnik przed zimą, czyli jak zadbać dziś o akumulator w ciągniku, żeby nie zawiódł podczas mrozów?

4 godzin temu

Kiedy jesienne słońce zaczyna chować się za horyzont coraz wcześniej, a poranne przymrozki przypominają, iż zima nie zapomniała o rolnikach, warto pomyśleć o jednym z najbardziej zapomnianych elementów w ciągniku — akumulatorze. Jak o niego zadbać, żeby nie zawiódł zimą?

Akumulator w ciągniku – dopóki odpala, mało kto się nim przejmuje. Ale gdy w styczniu o piątej rano trzeba odpalić maszynę, a ciągnik tylko mruknie i zamilknie… zaczyna się prawdziwa szkoła cierpliwości.

Oto kilka prostych, ale skutecznych sposobów, by nie dać się zaskoczyć mrozowi i utrzymać akumulator w dobrej formie aż do wiosny.

Najpierw pomiar — potem narzekanie

Nie ma sensu zgadywać, czy akumulator „trzyma” — trzeba to zmierzyć. Wystarczy zwykły multimetr.

  • W pełni naładowany akumulator pokazuje 12,6–12,8 V.
  • Jeśli napięcie spadło poniżej 12,4 V, to znak, iż trzeba doładować.

Wielu rolników bagatelizuje ten etap, dopóki silnik jeszcze kręci. Ale warto wiedzieć, iż każdy niedoładowany akumulator starzeje się szybciej. A zima takich błędów nie wybacza.

Jeśli nie posiadamy przyżądu do pomiaru akumulatora pod obciążeniem, wystarczy prosty multimetr, fot. Adam Ładowski

Czyste klemy to połowa sukcesu

Bieguny i klemy lubią się utlenić, zwłaszcza jeżeli ciągnik stoi w wilgotnym miejscu. Ten biały nalot, który pojawia się wokół zacisków, to siarczan ołowiu — izolator gorszy niż śnieg na panelach fotowoltaicznych.

Jednak wystarczy chwila z drucianą szczotką lub drobnym papierem ściernym, by przywrócić błysk. Potem obowiązkowo cienka warstwa wazeliny technicznej, by zabezpieczyć styki przed korozją i wilgocią.

Po zdjęciu klem, słupki akumulatora obowiązkowo czyścimy szczotką druciana lub papierem ściernym do białości, fot. Adam Ładowski

Stary, ale jary – akumulator obsługowy

Jeśli masz starszy typ z korkami, warto sprawdzić poziom elektrolitu.

  • Płyty muszą być całkowicie przykryte.
  • W razie potrzeby uzupełnij wodą destylowaną (nigdy kwasem!).
  • Po dolaniu doładuj akumulator, by elektrolit dobrze się wymieszał.

Niech cię nie zwiedzie spokój na zewnątrz — zbyt niski poziom elektrolitu to powolna śmierć akumulatora.

Korki należy odkręcić i zmierzyć gęstość kwasu. jeżeli płyty są widoczne, wystają ponad powierzchnię, należy dolać wody destylowanej aż do ich pełnego zanurzenia, a następnie doładować akumulator, fot. Adam Ładowski

Układ ładowania też ma coś do powiedzenia

Czasem winowajcą nie jest sam akumulator, tylko alternator lub regulator napięcia. Jak to sprawdzić?

Uruchom silnik i zmierz napięcie na klemach:

  • Powinno być między 13,8 a 14,4 V.
  • Jeśli jest mniej, alternator nie daje rady.
  • Jeśli więcej — grozi przeładowanie i zagotowanie elektrolitu.

Dobrze działający układ ładowania to najlepszy przyjaciel akumulatora.

Gdzie zimuje twój akumulator?

Jeżeli ciągnik stoi w nieogrzewanym pomieszczeniu, warto zdemontować akumulator i przenieść go do chłodnego, ale niezamarzającego pomieszczenia.

  • Przechowuj go w stanie pełnego naładowania.
  • Raz na miesiąc podłącz do prostownika z funkcją podtrzymania (tzw. ładowarki inteligentnej).

Taki prosty zabieg potrafi wydłużyć jego życie choćby o kilka lat.

Sygnały ostrzegawcze – nie ignoruj ich

Zimą każdy znak ostrzegawczy warto potraktować poważnie:

  • ciągnik kręci coraz ciężej,
  • kontrolka ładowania żarzy się po odpaleniu,
  • napięcie po kilku dniach postoju spada poniżej 12V.

To już nie są „fanaberie starego akumulatora” – to wołanie o pomoc. Lepiej zareagować, zanim rozrusznik zamieni się w bezradny grzechot.

Mądry rolnik przed zimą

Dobrze utrzymany akumulator potrafi służyć 6–8 lat. Ten zaniedbany ledwo dotrwa do drugiej-trzeciej zimy. Wystarczy kilka minut pracy jesienią, by w lutym nie stać z kablami rozruchowymi w zamarzniętym błocie.

Idź do oryginalnego materiału