Na wstępie warto zaznaczyć, iż oferta świeżych malin jest w tej chwili bardzo mała. W skali całego rynku Bronisze trudną ją oszacować, jednak mówimy prawdopodobnie o kilkudziesięciu kilogramach. Niedużo kupują również detaliści, zwykle jeden karton, w którym jest 8 lub 12 punetek po 125 gramów każda.
Dominują owoce z Maroka, ale znajdziemy też nieco droższe owoce z Portugalii. Biorąc pod uwagę fakt, jak delikatny jest to owoc oraz jak długą drogę przebył, jakość naprawdę robi wrażenie. Ale pomówmy o cenach, które jak wspomnieliśmy na początku są bardzo wysokie.
Maliny z Portugalii – 165 zł za karton (12 x 125 gram = 1,5 kg). Otrzymujemy 110 zł/kg oraz aż 13,75 zł za jedną punetkę w hurcie.
Maliny z Maroka – 150 zł za karton (12 x 125 gram = 1,5 kg). Otrzymujemy 100 zł/kg i 12,50 zł za jedną punetkę w hurcie.
Za ile detalista będzie chciał sprzedać jedno opakowanie? Przy takiej cenie raczej nikt nie zaoferuje punetki na targowisku czy w delikatesach za 15, ale za 20 zł. Będzie to oznaczało 160 zł/kg w detalu…
