Marcin Bójko, LPP: przesiadamy się do Formuły 1

3 dni temu

Do tej pory jechaliśmy szybko, teraz przesiadamy się do Formuły 1 – tak o planach ekspansji marki Sinsay opowiada Marcin Bójko, wiceprezes zarządu LPP.

Gdańska spółka ma ambitne plany na 2025 r. – zamierza podwoić liczbę sklepów marki Sinsay i zwiększyć sieć sprzedaży Grupy do 4400 sklepów.

Łącznie chcemy uruchomić 1,5 tys. sklepów. Oznacza to, iż dziennie będziemy otwierać 6 salonów, czyli mniej więcej jeden co 4 godziny – wylicza Marcin Bójko. – Model biznesowy marki Sinsay sprawdza się pod każdą szerokością geograficzną, zwłaszcza w naszym regionie Europy. Nie boimy się efektu kanibalizacji. Mamy środki na inwestycji i zamierzamy dobrze je wykorzystać. Zakładany zwrot z inwestycji, w przypadku sklepów Sinasy, wynosi maksymalnie 24 miesiące – dodaje.

Pod względem kierunku ekspansji, nie należy spodziewać się rewolucji. – Nie planujemy wchodzić na rynki Europy Zachodniej. Stawiamy na region CEE, oraz południe kontynentu. o ile chodzi o nowe rynki to zadebiutujemy w Kosowie i Albanii – podkreśla wiceprezes zarządu LPP.

Wynik netto kluczowy

– W naszej naturze jest ciągły rozwój, dlatego w 2026 roku zamierzamy utrzymać podobne tempo rozwoju. Stale monitorujemy jednak rentowność. Mamy ambitne cele, ale dobry wynik netto jest najważniejszy – uzupełnia Marcin Bójko.

Jeżeli chodzi o marki RCMH (Reserved, Cropp, Mohito, House) to będą one rozwijane głównie w kanale internetowym i najlepszych możliwych dla nich lokalizacjach. Łącznie planowanie jest otwarcie ok. 100 nowych lokalizacji dla tych marek, przy czym będzie tu miała miejsce naturalna weryfikacja rentowności lokalizacji już działających, która jak co roku przełoży się na optymalizację już istniejącej sieci.

Idź do oryginalnego materiału