Głównym celem uprawek pożniwnych jest ograniczenie parowania wody z głębszych warstw gleby, pobudzenie do kiełkowania samosiewów zbóż i rzepaku oraz nasion osypanych chwastów, jak też zniszczenie rosnących.
Pierwszym zabiegiem pożniwnym jest zwykle płytka orka na 6-8 cm, czyli podorywka, poprzedzona niekiedy wysiewem nawozów wapniowych lub rozlewem gnojowicy. Zabiegi te nie powinny być wykonywane w tym samym okresie, ze względu na straty azotu. W przypadku wysokiej ścierni oraz pozostawieniu na polu większej ilości słomy, podorywka powinna być prowadzona głębiej (do 12 cm), by całkowicie przykryć pozostawione resztki pożniwne.
Ze względów ekonomicznych podorywka może być zastąpiona broną talerzową, kultywatorem lub odpowiednim agregatem.
Zabiegi pożniwne niszczą chwasty oraz samosiewy zbóż i rzepaku
Do pospolitych chwastów spotykanych na ścierniskach należą: gwiazdnica pospolita, rdesty, włośnice, chwastnica jednostronna, rumian polny, maruna bezwonna, przymiotno kanadyjskie, mak polny, fiołki, przetaczniki, zaś na zaniedbanych polach, także ostrożeń polny, skrzyp oraz perz.
Umiejętnie prowadzona walka mechaniczna, zwłaszcza przy sprzyjającym przebiegu pogody (opadach) umożliwia masowe kiełkowanie i wschody nasion chwastów, które wówczas łatwo jest mechanicznie zniszczyć. Jednak wiele z nich przechodzi okres spoczynku, zanim skiełkują, niektóre dopiero wiosną (chwasty jare).
Późniejsze zabiegi pielęgnacyjne, głównie bronowanie powinny likwidować zaskorupienie gleby i młode siewki wschodzących chwastów oraz stymulować do kiełkowania kolejne.
Groźne są też samosiewy zbóż i rzepaku
Często jednak bardziej groźne dla ozimych form zbóż i rzepaku są samosiewy tych roślin, które nie tylko zacieniają uprawy oraz konkurują z uprawianą rośliną o wodę i składniki pokarmowe, ale także pośredniczą w rozprzestrzenianiu chorób i szkodników.
Szczególnie groźne dla pszenicy ozimej są nie tylko samosiewy tego gatunku, ale także jęczmienia, tylko w nieco mniejszym stopniu pszenżyta i żyta, zaś w najmniejszym owsa. Jęczmień, żyto i pszenżyto silnie krzewią się jesienią i skutecznie zawłaszczają przestrzeń życiową pszenicy bądź innych zbóż. Jest to szczególnie groźne, bowiem po wschodach nie można ich zniszczyć graminicydami. W takim przypadku warto niekiedy opóźnić zasiew pszenicy, stwarzając optymalne warunki oraz dłuższy okres do rozkładu słomy oraz wschodów samosiewów, by następnie mechanicznie lub chemicznie je zlikwidować.
Uciążliwe w zasiewach zbóż ozimych mogą być także osypane nasiona rzepaku, zaś w zasiewach rzepaku osypane ziarniaki zbóż (zwłaszcza jęczmień, pszenżyto i żyto), które po wschodach silnie konkurują z rośliną uprawną o światło, wodę i pokarmy.
W praktyce jeżeli bezpośrednio po żniwach spadnie deszcz, bądź gleba jest w miarę wilgotna, należy stalerzować ściernisko, odczekać 5-10 dni, by osypane nasiona skiełkowały, a następnie przystąpić do pożniwnej uprawy roli, eliminując przy okazji wyrosłe samosiewy oraz chwasty.
Warto pozostawić samosiew rzepaku?
Niemniej w przypadku samosiewów rzepaku, jeżeli roślina ta uprawiana jest co 5 lat, bądź rzadziej na danym polu, osobiście zostawiłbym skiełkowane rośliny rzepaku do czasu zasiewu rośliny następczej, głównie zbóż ozimych.
W tych okolicznościach samosiew rzepaku można potraktować jako poplon ścierniskowy, który wniesie bez kosztowo do gleby znaczne ilości substancji organicznej oraz zapobiegnie stratom składników, zwłaszcza N i S. Jest to oczywiście dyskusyjne podejście, narażę się prawdopodobnie specjalistom od ochrony roślin, ale osobiście widziałem pozostawione samosiewy tej rośliny i udane uprawy następcze zbóż ozimych.
Przed ich zasiewem rośliny rzepaku były niszczone broną talerzową lub innym narzędziem, następnie wysiewano nawozy PK, które przyorywano orką siewną na głębokość 16-20 cm, po czym wykonywano wałowanie połączone z bronowaniem i siew zbóż. Wszystkie te czynności wykonywano w okresie do 3 dni. Główna wadą pozostawionych samosiewów rzepaku, było silne przesuszenie gleby, co w latach posusznych, znacznie utrudniało wykonanie niezbędnych uprawek oraz kiełkowanie i wschody ziarna zbóż.
Dlatego zabiegi te należałoby wykonywać po większych opadach, licząc się często z opóźnieniem wysiewu zbóż. Natychmiastowy po orce wysiew zbóż jest szczególnie istotny w okresach posusznych. Należy dodać, iż z przyoraną biomasą roślin rzepaku wnosi się także do gleby ponad 85 proc. wody, zawartej w niej.
Ze względów fitosanitarnych nie zalecałbym natomiast pozostawiania samosiewów rzepaku przy jego częstej uprawie na danym polu (co 3 lata), a szczególnie samosiewów pszenicy i jęczmienia w przypadku ich dużego udziału w strukturze zasiewów.