JCB Fastrac 6300 – ciągnik, który jest jak Range Rover

3 godzin temu

Kiedy Brytyjczycy biorą się za projektowanie czegoś, co jeździ, można się spodziewać jednego – będzie szybko, wygodnie i z inżynierską precyzją. Najnowszy JCB Fastrac 6300 to kolejny krok w ewolucji słynnej serii, która od lat udowadnia, iż ciągnik nie musi być powolny jak proces dojrzewania whisky.

Model JCB Fastrac 6300, nominowany do tytułu Ciągnika Roku 2026 w kategorii dużej mocy, to połączenie nowego silnika, przekładni, podwozia i elektroniki – wszystko po to, by zwiększyć wydajność, bezpieczeństwo i komfort pracy w każdych warunkach.

Nowe serce i nowa skrzynia – duet FPT i ZF

Pod maską Fastraca 6300 znalazł się 6,7-litrowy silnik FPT Nef 67, rozwijający 335 KM i 1400 Nm momentu obrotowego. To dobrze znana jednostka, którą można spotkać w maszynach grupy CNH, ale w tym wydaniu dopracowana pod kątem płynnej pracy – aż 95% momentu dostępne jest już od 1200 obr./min.

Silnik współpracuje z nową przekładnią bezstopniową ZF Eccom 3.1 CVT, zastępującą dotychczasowy zestaw AGCO Power + Fendt Vario. Połączenie z systemem Smart Transmission Control umożliwia płynne przejście od pracy w polu do transportu po drodze – wszystko bez utraty mocy i z minimalnym zużyciem paliwa.

Cały układ napędowy osadzono w jednoczęściowej ramie hybrydowej, łączącej odlewaną część przednią ze spawaną tylną. Efekt? Mniejsze wibracje, większa wytrzymałość i lepszy rozkład masy. Fastrac zachowuje charakterystyczne proporcje 55:45, co praktycznie eliminuje potrzebę dociążania przodu.

Szybko, pewnie i bezpiecznie

Jak przystało na maszynę z logo JCB, Fastrac nie boi się prędkości – osiąga 66 km/h, a mimo to zachowuje stabilność choćby z ciężką przyczepą. W dużej mierze to zasługa nowego układu hamulcowego.

Zastosowano tarcze hamulcowe montowane bezpośrednio na piaście, dzięki czemu ich wymiana trwa kilka godzin, a nie dni. Duże zaciski i niezależny system ABS na każdym kole gwarantują bezpieczne hamowanie choćby przy masie całkowitej zestawu sięgającej 44 ton.

Nie zabrakło też systemu Trailer Stretch, który automatycznie dostosowuje siłę hamowania przyczepy – szczególnie przydatnego na zjazdach z ciężkim ładunkiem.

Zawieszenie i komfort jak w samochodzie

Dwustronnego działania zawieszenie hydropneumatyczne zapewnia aż 170 mm skoku i automatyczne samopoziomowanie niezależnie od obciążenia. To technologia opracowana na bazie rozwiązań wojskowych – dzięki niej choćby trzytonowe maszyny zawieszone z tyłu nie powodują kołysania czy opadania podwozia.

Co więcej, ciągnik potrafi automatycznie obniżyć się przy podłączaniu maszyn, co znacznie ułatwia codzienną obsługę.

Kierowcy docenią też nową generację układu kierowniczego na cztery koła. Można pracować w trybie klasycznym, w systemie skrętu wszystkich kół lub tzw. Crab Steer (jazda „po skosie”), przydatnym np. na ugorach czy w sadzie.

Promień skrętu to zaledwie 14 metrów, a awaryjna pompa mechaniczna zapewnia możliwość kierowania choćby po zgaśnięciu silnika.

Technologia CTIS – ciśnienie pod kontrolą

Jedną z najciekawszych nowinek jest centralny system pompowania opon (CTIS). Z poziomu ekranu dotykowego iCON operator może w mniej niż minutę zmienić ciśnienie w oponach – przełączyć z trybu drogowego na polowy i odwrotnie.

Dwie sprężarki o łącznej wydajności 600 l/min zasilają układ, a dwustopniowe chłodzenie powietrza (unikalne dla JCB) chroni przed przegrzaniem i przedłuża żywotność opon. System pozwala też na niezależne ustawienie ciśnienia w każdym kole, co poprawia trakcję i zmniejsza ugniatanie gleby.

Hydraulika z zapasem mocy

Nowy Fastrac otrzymał układ hydrauliczny o wydajności 410 l/min, z niezależnym obiegiem od przekładni. Do tego tylny podnośnik o udźwigu 11 ton i czterobiegowy WOM. Dostępnych jest choćby sześć tylnych i dwa przednie rozdzielacze elektrohydrauliczne.

To zestaw, który poradzi sobie zarówno z dużym agregatem uprawowym, jak i z ciężkim wozem asenizacyjnym.

Kabina – wygoda na poziomie premium

Wnętrze kabiny Fastraca 6300 trudno porównać z typowym ciągnikiem. To raczej kabina klasy „premium truck” – przestronna, dwumiejscowa, cicha i z doskonałą widocznością dookoła dzięki dużym szybom i smukłym słupkom.

W nocy oświetlenie LED o natężeniu 48 000 lumenów sprawia, iż pole wygląda jak w południe. Fotel z zawieszeniem pneumatycznym, regulowana kolumna kierownicy i klimatyzacja automatyczna zapewniają wygodę podczas długich dni pracy.

Sercem systemu jest interfejs iCON – 12-calowy ekran dotykowy, przez który można zarządzać praktycznie wszystkimi funkcjami ciągnika. Operator ma możliwość tworzenia profili roboczych, konfigurowania joysticków, sterowania ISOBUS-em, a choćby przeciągania i upuszczania map GPS i ustawień CTIS.

Pełna integracja z GPS i telematyką

Pakiet iCONNECT łączy systemy LiveLink, ISOBUS i GPS. Dwa odbiorniki NovAtel pozwalają osiągnąć dokładność rzędu 1 cm, a funkcja Twin Steer koordynuje niezależnie przednią i tylną oś, poprawiając precyzję prowadzenia narzędzi.

JCB zadbało też o integrację z popularnymi systemami nawigacji, takimi jak John Deere, Trimble czy Topcon. Wszystko po to, by Fastrac sprawdził się nie tylko w roli solisty, ale i w zróżnicowanej flocie gospodarstwa.

JCB Fastrac 6300 – czy to ciągnik, który wyprzedza epokę?

Nowy JCB Fastrac 6300 to nie tylko modernizacja dotychczasowej serii, ale zupełnie nowa filozofia pracy w gospodarstwie. Szybkość do 66 km/h, bezstopniowa przekładnia ZF, zaawansowana hydraulika i komfort na poziomie samochodu osobowego – to zestaw, który trudno zignorować.

Dla tych, którzy cenią sobie wydajność, precyzję i komfort, Fastrac 6300 będzie czymś więcej niż ciągnikiem. To maszyna, która pokazuje, iż praca w polu może być równie dynamiczna jak jazda po autostradzie.

Idź do oryginalnego materiału