Wracamy do sprawy sprzed miesiąca, a konkretnie do niepokojąco wysokich cen za silosy zbożowe. Mianowicie tuż po uruchomieniu dopłat do tych inwestycji ceny wzrosły choćby trzykrotnie. Wówczas Krajowa Rada Izb Rolniczych zwróciła się UOKIK z wnioskiem o interwencję. Dziś Urząd bada tę sprawę.
Według informacji od rolników, podwyżki cenników zbiegły się w czasie z uruchomieniem przez ARiMR naboru wniosków o dotacje na silosy zbożowe. To wzbudziło podejrzenia o przejaw nieuczciwej konkurencji, która wymaga natychmiastowej interwencji. Co na to UOKIK?
Co najbardziej niepokoi rolników?
Przypominamy, nabór dopłat do silosów ARiMR zakończyła 5 lipca 2023 r. Pomoc ta przysługuje m.in. na zakup nowego silosu oraz stanowiących jego integralną część urządzeń lub elementów wyposażenia. Dodatkowo wsparcie dotyczy też transportu silosów i ich montażu. Dopłaty obejmują też inne urządzenia lub wyposażenia, które są niezbędne do funkcjonowania silosu i są jego integralną częścią. Niestety, wraz z uruchomieniem naboru pojawiły się sygnały o znacznym, choćby trzykrotnym wzroście ceny za silosy zbożowe.
Taka gwałtowna i niespodziewana podwyżka zagraża uzyskaniu stabilizacji gospodarstw rolnych. To z kolei kłóci się z głównym celem wspomnianego programu pomocowego — poprawą infrastruktury magazynowej dla zbóż i rzepaku. Ma ona bowiem stanowić zabezpieczenie na przyszłość w razie takich sytuacji kryzysowych, jak chociażby wzmożony import zboża z Ukrainy.
Silosy zbożowe pod okiem UOKIK
Czy uczciwa konkurencja na rynku zostanie przywrócona? Tomasz Chróstny, prezes UOKIK, wszczął postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Decyzję o jej zbadaniu podjął w wyniku przeprowadzenia tzw. białego wywiadu (rozpoznania z ogólnodostępnych źródeł).
Dotychczas pracownicy Urzędu przeszukali siedziby dwóch przedsiębiorstw. Są to: BIN Sp. z o.o. z Aleksandrowa Kujawskiego i „Michał” P. Targoński sp.k. w Wysokiem Mazowieckim. Jednak, jak zaznacza Chróstny, postępowanie wyjaśniające Urząd prowadzi nie przeciwko konkretnym podmiotom, a w danej sprawie.
Chcemy wyjaśnić, czy mogło dojść do zmowy cenowej i wymiany poufnych informacji pomiędzy konkurentami na rynku — informuje prezes UOKIK.
Jest to o tyle istotne, iż takie ustalanie cen lub wymienianie się informacjami na ich temat jest sprzeczne z prawem ochrony konkurencji. Stawki bowiem przedsiębiorca powinien ustalać w oparciu o własne wewnętrzne kalkulacje i na tej podstawie tworzyć ofertę.
Jakie kary grożą za nieuczciwe ceny za silosy zbożowe?
W przypadku, gdy potwierdzą się podejrzenia o zmowie cenowej w związku z budową i montażem silosów zbożowych, zostanie wszczęte postępowanie antymonopolowe. Wtedy też UOKIK postawi zarzuty konkretnym podmiotom. W przypadku udowodnienia winy, grożą następujące kary finansowe:
- do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy — za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję;
- do 2 mln zł — za zawarcie przez menadżera zmowy cenowej.
Oczywiście w pewnych okolicznościach powyższe sankcje mogą być złagodzone lub zupełnie zniesione. Winni tych przestępstw mogą bowiem skorzystać z programu łagodzenia kar, współpracując z prezesem UOKIK w charakterze „świadka koronnego”. jeżeli dostarczą mu kluczowych w sprawie dowodów lub informacji, mogą wówczas liczyć na łagodniejsze potraktowanie.
Źródło: UOKIK