
Nowy minister rolnictwa obiecuje, iż PSL przekaże 120 000 zł hodowcy skazanemu za zapachy z chlewni. Stefan Krajewski zapewnia też, iż nowa ustawa o produkcyjnej funkcji wsi zakończy donosy na rolników.
Ustawa o produkcyjnej funkcji wsi odpowiedzią na skazanie Szymona Kluki
30 lipca 2025 r. Stefan Krajewski, nowy minister rolnictwa przedstawił priorytety swojej działalności na czele resortu rolnictwa. Jednym z nich ma być szybkie wprowadzenie ustawy o produkcyjnej funkcji wsi.
Uchwalenie takiego prawa to pokłosie sprawy Szymona Kluki, rolnik z miejscowości Trzciniec. Został on skazany prawomocnym wyrokiem sądu za nieprzyjemne zapachy z jego chlewni. Problemy rolnika zaczęły się w 2012 roku, kiedy to jego nowi sąsiedzi zaczęli skarżyć się instytucjom na uciążliwy odór z chlewni. Chociaż gospodarz zainstalował specjalne urządzenia, aby zminimalizować uciążliwości, to sąd uznał go winnym. Wyrok nakazuje mu zaprzestanie działań, które prowadzą do powstawania uciążliwych zapachów, a także wypłatę zadośćuczynienia. Jest to niemal 115 tys. zł nawiązki plus koszty sądowe. Pod koniec maja wyrok ten podtrzymał Sąd Najwyższy.
Stefan Krajewski: PSL przekaże rolnikowi 120 000 zł, aby wesprzeć go w trudnej sytuacji
– Sprawa, która bulwersuje nas wszystkich od długiego czasu to historia pana Szymona Kluki. Pierwsze wyroki zapadły za rządów naszych poprzedników. Teraz Sąd Najwyższy oddalił kasację, ale to nie zwalnia nas z obowiązku pomocy – powiedział Stefan Krajewski.
Nowy szef resortu rolnictwa zapowiedział podczas konferencji, iż w piątek spotka się z Rzecznikiem Praw Obywatelskich w sprawie skargi nadzwyczajnej.
– Udzielimy też pomocy prawnej i finansowej. Mam zgodę władz naczelnych Polskiego Stronnictwa Ludowego, aby zwrócić panu Szymonowi kwotę, którą musi zapłacić, aby miał realne wsparcie, a nie tylko obietnice składane przez różne siły i organizacje. To są najważniejsze sprawy i nie chcę, aby ta sytuacja przerodziła się w coś innego – powiedział nowy minister rolnictwa.
„Nie może być zgody na utrudnianie życia rolnikom przez nowych mieszkańców wsi”
Stefan Krajewski zapowiadając ustawę o produkcyjnej funkcji wsi przyznał, iż charakter wsi się zmienia. Wynika to z faktu, iż nowych mieszkańców obszarów wiejskich jest coraz więcej. Ale niektórzy z nich nie akceptują uciążliwości związanych z produkcją rolną.
– Dziś mamy wiele przypadków, gdy osoby kupują działki budowlane, które wcześniej były rolne. Te osoby budują się na wsi, a od pierwszego dnia utrudniają życie rolnikom – tym, którzy od pokoleń prowadzą gospodarstwa. Nie może być na to zgody! Kto kupuje działkę tańszą niż w mieście, musi wiedzieć, iż w tej strefie prowadzona jest działalność rolnicza. Z wszystkimi tego konsekwencja – podkreśla minister Krajewski.
Ustawa o produkcyjnej funkcji wsi jest już w procesie legislacyjnym
– Naszym zadaniem jest ochrona interesów rolników. Hałas, prace nocne podczas żniw czy zapachy są nierozerwalnie związane ze wsią i z działalnością rolniczą, a naszą rolą jest edukowanie i uświadamianie w tym zakresie – dodał szef resortu rolnictwa.
Stefan Krajewski podkreślił również, iż projekt ustawy o produkcyjnej funkcji wsi jest już w procesie legislacyjnym. Jednocześnie zaznaczył, iż prowadzi rozmowy z przedstawicielami innych resortów, m.in. sprawiedliwości, aby wypracować kompleksowe rozwiązanie tego problemu.
– Prace nad projektem trwają. Współpracujemy z Ministrem Żurkiem, ministrem sprawiedliwości oraz wiceministrem Arkadiuszem Myrchą, aby wypracować najlepsze rozwiązanie – zapewnia Stefan Krajewski.
Minister zapowiedział też, iż jest otwarty na propozycje i uwagi ze strony środowisk rolniczych.
– Jesteśmy gotowi do wprowadzania poprawek, aby stworzyć ustawę, która będzie rzeczywistym rozwiązaniem kwestii produkcyjnych funkcji wsi – powiedział minister Stefan Krajewski.
Przeczytaj także ten artykuł: Dopłaty dla rolników do zmiany. w tej chwili gospodarze tracą dotacje prze pośredników.