Na plantacjach ziemniaków w Polsce realizowane są kontrole. Sprawdzane są zarówno sadzeniaki, ziemniaki towarowe, jak i towar, który ma zostać sprzedany poza granicami kraju. W każdym przypadku procedury są jednak odmienne. O czym muszą pamiętać producenci?
Procedury nie są jednolite. Jak to wygląda?
Jak wyjaśnia Katarzyna Radziejewska, kierownik Działu Nadzoru Fitosanitarnego w PIORiN w Poznaniu, kwestia paszportów roślin w przypadku ziemniaka nie jest jednolita.
- Sadzeniaki wymagają etykiety – paszportu.
- Ziemniaki towarowe, o ile mają być przemieszczane do innych państw Unii Europejskiej, muszą posiadać paszport roślin.
- Eksport do państw trzecich wiąże się dodatkowo z koniecznością uzyskania świadectwa fitosanitarnego, a procedura jest zależna od wymagań kraju odbiorcy.
Każda z tych sytuacji to osobne procedury, różniące się szczegółami i wymaganiami formalnymi.
Kontrole w trakcie zbiorów
Jak co roku, w okresie wegetacji i zbiorów prowadzone są urzędowe kontrole upraw ziemniaków – zarówno nasiennych, jak i towarowych. Ich celem jest sprawdzenie obecności najgroźniejszych bakterii:
- bakteriozy pierścieniowej ziemniaka oraz
- śluzaka ziemniaka.
Kontrole obejmują gospodarstwa:
- zgłaszające plantacje do urzędowej kwalifikacji (w celu wydania paszportów),
- objęte kwarantanną po wcześniejszych interwencjach,
- wytypowane do monitoringu krajowego prowadzonego w ramach unijnego programu Single Market Programme.
Ile realizowane są badania?
Podczas kontroli pobierane są próby do badań laboratoryjnych, a także oceniane są objawy występowania innych agrofagów kwarantannowych. Termin poboru prób wynika z biologii bakterii i jest określony w unijnych rozporządzeniach wykonawczych 2022/1194 i 2022/1193.
Czas trwania badań zależy od rodzaju gospodarstwa i jego historii:
- w gospodarstwach z wcześniejszą historią badań lub kwarantanną wyniki mogą być znane w ciągu kilku dni,
- w przypadku plantacji nasiennych lub gospodarstw badanych po raz pierwszy – badania mogą potrwać choćby 6-8 tygodni.
Kontrole w Wielkopolsce
W samej Wielkopolsce jesienią i po zakończeniu zbiorów przeprowadzanych jest ponad 1000 kontroli. Liczba ta zależy od liczby gospodarstw i prób do pobrania. Trudniejsze są próby pobierane bezpośrednio z pola – wówczas inspektorzy w ciągu dnia mogą pobrać tylko kilka. Łatwiejsze i szybsze są kontrole w magazynach.
WIORiN podkreśla, iż samo przeprowadzenie badań w gospodarstwie nie jest równoznaczne z możliwością sprzedaży ziemniaków na rynki zagraniczne. W tym przypadku konieczne jest spełnienie dodatkowych wymagań paszportowych lub uzyskanie świadectwa fitosanitarnego, zależnie od tego, czy ziemniaki mają trafić do UE czy poza jej granice.