W jednym z październikowych wpisów zacytowałem dziennikarza piszącego, iż w bloku jest łatwiej i taniej. Dzisiaj, wykopany artykuł z 2018 r. (https://finanse.wp.pl/chcesz-kupic-dom-i-zamieszkac-na-wsi-to-moze-byc-najwiekszy-blad-w-twoim-zyciu-6233381216962177a), w którym wprost przyznano ” i tak – w przeliczeniu na wydatki miesięczne – jest taniej niż u moich rodziców zamieszkałych w bloku w stolicy w 63-metrowym własnym M. A metraż mamy sporo większy” i pisze to osoba z domem 120 m2.
I na tym w sumie mógłbym skończyć, ale posłużę się własnym przykładem i rozbiję jeszcze raz wszystkie wydatki, na czynniki pierwsze:
Prąd. Na wsi mam FV. Dopłaciła do niej gmina (znacie miasto, które tak robi?) ze środków UE. Produkcja mikroinstalacji ok. 3 tys. KWh. Na rodzinę bez samochodu elektrycznego – wystarczy. Do zapłaty 62 zł abonamentu.
W mieście 250 KWh/-m-c, oznacza dzisiaj ok. 300 zł.
Woda i ścieki. Na wsi – 4 zł/m2 plus wywóz osadu z oczyszczalni raz w roku 500 zł (czyli ok. 100 zł/m-c). W mieście przy takim samym zużyciu (12 m3/rodzinę) 160 zł.
Internet. Wygrywa blok. 50 zł wobec 90 zł w wiejskim domku.
Podatki. Ponownie – mała powierzchnia w mieście. 20 zł/m-c kontra 90 zł (budynki gospodarcze nie przeznaczone do gospodarstwa rolnego).
Śmieci. Tu w mieście 120 zł. Na wsi 100 zł.
Ogrzewanie. W bloku uzyskamy spory rozrzut. Od 5 do 10 zł/m2/m-c czyli 300-600 zł przy mieszkaniu 60 m2. W wiejskim domu wszystko zależy od standardu ocieplenia, źródła ogrzewania i wielkości domu. Przyjmuje swoje 17.000 KWh opalane pelletem (0,28 zł/KWh). Wyjdzie 400 zł/m-c. Przy zrębce drzewnej choćby taniej (100 zł/m-c).
Czynsz. Tylko w mieście. Niech będzie te 6 zł/m2/m-c, chociaż znam miejsca, gdzie płaci się 3 zł/m2/m-c i takie gdzie trzeba wyłożyć 10 zł/m2/m-c. Razem od 180 zł/m-c do 600 zł/m-c. Na wsi go nie ma, ale musimy zbierać na remonty – 400 zł/m-c (czyli 50 tys. zł w cyklu 10-letnim i 200 tys. zł przez całe zawodowe życie).
Suma. Blok – 1130-1850 zł (średnio ok. 1500 zł). Dom na wsi (przypominam 2x większy i z remontami) – 1240 zł. I na koniec – koszt zakupu:
- blok (porównuje warunki z mojego miasta – stare mieszkanie do remontu) – 540 tys. zł, a dom na wsi 30 km od miasta 300-400 tys. zł.
I tym sposobem wieś jednak wychodzi taniej. A gdyby przeliczyć na m2 powierzchni – dramatycznie taniej. Pomijam już opcję – mieszkanie w bloku w małym miasteczku. Na blogu pojawiał się kontrast Strzegom-Wrocław. Różnica w cenie – 350 tys. zł za 2 pokoje (250k kontra 600k).