Niemcy nie chcą polskiej inwestycji. Boją się "katastrofy"

2 dni temu
Zdjęcie: Polsat News


Niemieckie organizacje pozarządowe nie ustają w wysiłkach zmierzających do zablokowania polskiej inwestycji w głębokowodny terminal kontenerowy w Świnoujściu. Tym razem Lebensraum Vorpommern z wyspy Uznam (niemiecka obywatelska inicjatywa) złożyła skargę na decyzję środowiskową dla portu wydaną w lutym w Polsce. Niemcy złożyli skargę do polskiej Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.


Inicjatywa obywatelska Lebensraum Vorpommern z wyspy Uznam w tym tygodniu złożyła skargę na decyzję środowiskową dot. budowy głębokowodnego terminala kontenerowego w Świnoujściu. Sprawą zajmie się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
Złożenie skargi przez Bürgerinitiative Lebensraum Vorpommern do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie potwierdził w piątek Zarząd Morskiego Portu Szczecin - Świnoujście, który realizuje projekt budowy głębokowodnego terminala kontenerowego w Świnoujściu. ZMPSiŚ przypomniał, iż w lutym br. wydana została decyzja środowiskowa dla tej inwestycji, a w postępowaniu prowadzonym przez GDOŚ "dokumentacja została rzetelnie przygotowana i zweryfikowana".Reklama


W Świnoujściu spodziewali się niemieckiej skargi


"W oparciu m.in. o tę decyzję ZMPSiŚ razem z inwestorami kontynuuje prace w ramach tej ważnej inwestycji. Restrykcyjne normy i najwyższe standardy, jakie musimy spełnić, by z sukcesem realizować takie przedsięwzięcia, sprawiają, iż jesteśmy spokojni o przyszłość GTK w Świnoujściu" - przekazał prezes ZMPSiŚ Jarosław Siergiej. "Nie jesteśmy zaskoczeni tą skargą, spodziewaliśmy się" - dodał Siergiej.
Skarga złożona przez BLV wpłynęła do GDOŚ 24 marca, a stamtąd do WSA w Warszawie. Dokumentacja przygotowana przez skarżącego liczy prawie sto stron. Niemiecka organizacja nie tylko zaskarżyła decyzję środowiskową umożliwiającą realizację projektu portu kontenerowego, ale złożyła też wniosek o wstrzymanie natychmiastowej wykonalności decyzji GDOŚ.
Na początku lutego br. wiceminister infrastruktury i poseł ze Szczecina Arkadiusz Marchewka informował, iż decyzja GDOŚ w sprawie terminala kontenerowego w Świnoujściu jest "ostateczna". "Zaskarżenie przygotowane przez niemiecką organizację pozarządową nie zostało uwzględnione i uzyskaliśmy ostateczną decyzję środowiskową" - przekazał wtedy Marchewka. Przypomniał, iż planowane zakończenie budowy do przełom 2028/2029. "Gdy terminal zostanie oddany do użytku, będzie obsługiwać największe kontenerowce świata. Przed nami wielki impuls dla gospodarki, ale także wzmocnienie szeroko rozumianego bezpieczeństwa kraju".


Niemcy nie pierwszy raz próbują zablokować polską inwestycję


Lebensraum Vorpommern już jesienią 2023 r. zaskarżyło pierwszą decyzję środowiskową ws. terminala w Świnoujściu wydaną przez GDOŚ. Argumentował, iż polski organ zajmujący się ochroną środowiska nie uwzględnił wpływu inwestycji na Bałtyk i obszary chronione morza. W postępowaniu odwoławczym w 2024 r. ZMPSiŚ, na wezwanie GDOŚ, uzupełnił dokumentację i odpowiedział na szereg pytań dot. inwestycji. W lutym 2025 r. wydana została kolejna decyzja środowiskowa, pozwalająca na realizację projektu.
Port kontenerowy w Świnoujściu ma kosztować ponad 10 mld zł. Będzie obsługiwać największe statki transoceaniczne (do 400 m), które wpływają na Bałtyk. Razem z portem zewnętrznym powstanie także nowy tor podejściowy do Świnoujścia o długości 65 km i głębokości 17 m. Infrastrukturę terminala ma wybudować konsorcjum firm z Kataru i Belgii. Część morską będzie realizował Urząd Morskie w Szczecinie.
Inwestycja budzi sprzeciw niemieckich samorządów sąsiadujących ze Świnoujściem oraz organizacji ekologicznych. Informując o złożeniu kolejnej skargi przez Lebensraum Vorpommern, regionalne media w Meklemburgii - Pomorzu Przednim podkreślają, iż społeczna inicjatywa jest wspierana przez gminę Heringsdorf, która formalnie nie może być stroną postępowania przed polskim sądem.


Niemieckie media zaznaczają, iż skarga "inicjatywy obywatelskiej" Lebensraum Vorpommern jako główny argument podnosi to, iż postępowanie administracyjne prowadzone przez GDOŚ miało "nie uwzględniać w stopniu wystarczającym oddziaływania inwestycji na środowisko po stronie niemieckiej". Strona skarżąca w dokumentacji złożonej w GDOŚ i skierowanej do WSA w Warszawie, zwraca uwagę nie tylko na zagrożenia związane ze wzmożonym ruchem statków po rozbudowie portu w Świnoujściu. Alarmuje także w sprawie testowej platformy wiertniczej na Zatoce Pomorskiej (obsługiwanej na zlecenie kanadyjskiej firmy Central European Petroleum, która prowadzi w tym rejonie poszukiwania gazu i pod koniec 2024 r. wykonała pierwszy odwiert).
Jak zapewnia ZMPSiŚ, prace przygotowawcze do budowy głębokowodnego terminala kontenerowego w Świnoujściu trwają. Zostały już wykonane m.in. skany części lądowej i morskiej inwestycji (basen portowy, miejsce budowy pirsu itd.). niedługo ma zostać ogłoszony przetarg na budowę tzw. drogi technicznej. Przygotowywane są też dokumenty, które umożliwią ogłoszenie przetargu na projekt budowy terminalu.


Niemcy zarzucają polskiemu rządowi "niszczenie przyrody wybrzeża Morza Bałtyckiego"


Bürgerinitiative Lebensraum Vorpommern to, w tłumaczeniu, "inicjatywa obywatelska na rzecz przestrzeni życiowej na Pomorzu Zachodnim". Na stronie internetowej organizacji czytamy, iż "Masowa industrializacja wód przybrzeżnych Uznam i Wolin prowadzi do katastrofy ekologicznej! Polski rząd jest w trakcie niszczenia chronionego przez przyrodę wybrzeża Morza Bałtyckiego Wolina - z dramatycznymi konsekwencjami dla Zatoki Zachodniopomorskiej i ludzi, którzy tu mieszkają i pracują."
BLV alarmuje, iż Bałtyk jest "jednym z najbardziej ruchliwych zbiorników wodnych na świecie". Ocenia, iż "żegluga jest wysoce szkodliwa dla środowiska i klimatu", a "stan ekologiczny Morza Bałtyckiego jest zły".
"Poważne awarie z udziałem tankowców, kontenerowców i platform wiertniczych w zatoce wytwarzających toksyczne kwaśne mieszaniny gazów i ropy zamieniłyby całą Zatokę Zachodniopomorską w kanał ściekowy" - ostrzega BLV
Siedziba BLV mieści się w Ückeritz, gminie na wyspie Uznam, w powiecie Vorpommern-Greifswald, niespełna 20 km od Świnoujścia.
***
Idź do oryginalnego materiału