Niespodzianka w burakach i cebuli z Rosji. Kontrabanda warta miliony

20 godzin temu

Trzy samochody ciężarowe z warzywami z Rosji, poprzez Łotwę i Litwę, wjechały do Polski. Przewóz cebuli i buraków miał tylko uśpić czujność. Co tak naprawdę transportowano?

Niemałe oszustwo odkryła Mazowiecka Krajowa Administracja Skarbowa (KAS). Funkcjonariusze zatrzymali trzy samochody ciężarowe, które zamiast deklarowanych warzyw, skrywały wart miliony nielegalny ładunek. Oficjalnie miały przewozić cebulę i buraki, ale znajdował się w nich zdecydowanie bardziej lukratywny towar – białoruskie papierosy bez polskich znaków akcyzy.

Mistrzowie kamuflażu. Warzywa zasłoną dymną

Przybyłe z Rosji, poprzez Łotwę i Litwę, ciężarówki o litewskich numerach rejestracyjnych na pierwszy rzut oka wydawały się być rutynowym transportem żywności. Co prawda sama kwestia importu z tego kierunku budzi kontrowersje, jednak w ostatnich miesiącach, a choćby latach, stało się to niestety normą. Normą, przez którą stratni są zarówno lokalni producenci warzyw, jak i konsumenci.

Przewóz cebuli i buraków miał prawdopodobnie uśpić czujność służb. Nie ma wątpliwości, iż transport warzyw to idealna fasada dla nielegalnego procederu. We wszystkim kluczowa okazała się jednak decyzja funkcjonariuszy o szczegółowej kontroli. Niedługo później w kartonach z warzywami odkryto podwójne dno, czyli skrytkę dla milionów sztuk papierosów, które usiłowano nielegalnie wprowadzić na rynek.

Nie jest tajemnicą, iż skala zatrzymanej kontrabandy jest wstrząsająca. Funkcjonariusze zabezpieczyli aż 5 milionów sztuk nielegalnych papierosów. Gdyby ten towar trafił na rynek, straty dla budżetu państwa wyniosłyby blisko 7,5 miliona złotych. Warzywa z kolei prawdopodobnie trafiłyby na rynek po zaniżonych cenach, utrudniając sprzedaż uczciwym, krajowym plantatorom.

Kierowcy “niewinni”. Klasyczna wymówka?

Równie kontrowersyjne jest wyjaśnienie kierowców, którzy przewozili nielegalny ładunek. Obywatele Białorusi i Litwy, zatrzymani jako świadkowie, tłumaczyli się brakiem wiedzy o przewożonej kontrabandzie. Czy można uwierzyć, iż kierowcy ciężarówek, zwłaszcza tych transportujących tak duży i wartościowy ładunek, nie mają pojęcia o zawartości? Zdania w tej kwestii są podzielone.

Idź do oryginalnego materiału