1 tydzień temu
Skończyła się majówka, skończyło się tańsze tankowanie samochodów. Począwszy od poniedziałku stacje wprowadzają nowe cenniki paliw, co oznacza koniec korzystnych promocji.
Począwszy od poniedziałku, kierowcy muszą liczyć się z wyższymi cenami paliw, gdyż majówkowe promocje na stacjach dobiegły końca. Jak wynika z analizy opublikowanej przez e-petrol.pl. Średnia cena benzyny „95” na terenie całego kraju powinna oscylować między 6,62 a 6,72 zł za litr. Natomiast diesel może kosztować od 6,63 do 6,73 zł za litr.
Na majówkę było taniej na stacjach paliw
Warto powspominać, bo już się to skończyło. Majówkową promocję na swoich stacjach ogłosił Orlen, a za nim inne sieci. Od 26 kwietnia do 5 maja litr paliwa na Orlenie był tańszy o 30 gr, a na Kartę Dużej Rodziny — choćby o 40 groszy.
Nowe cenniki paliw — za benzynę tyle, ile za diesla
A co po majówce? Według analityków istnieje duża szansa, iż zarówno benzyna, jak i diesel będą kosztować tyle samo. I tak za benzynę „95” zapłacimy 6,62–6,72 zł, za diesla — 6,63–6,73 zł za litr. W przypadku autogazu ceny prawdopodobnie zmienią się minimalnie i wyniosą od 2,82 do 2,89 zł za litr.
Analitycy patrzą na OPEC
Obserwatorzy zwracają uwagę, iż dla rynku paliw ważna jest informacja o możliwości przedłużenia cięć wydobycia ropy przez OPEC o 2,2 miliona baryłek dziennie. W tej chwili OPEC+ ogranicza wydobycie o 5,86 mln baryłek dziennie. Konkretnie to stanowi około 5,7% światowego popytu. Według e-petrol inwestorzy przez cały czas obserwować będą również sytuację na Bliskim Wschodzie. Jednakże z tego kierunku raczej istotnych dobrych informacji trudno się spodziewać.
Na giełdach ropa w górę, a Aramco podnosi ceny
Tymczasem ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną. Natomiast inwestorzy przyglądają się działaniom Arabii Saudyjskiej, która już po raz trzeci zwiększyła ceny ropy eksportowanej do Azji.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 78,49 USD. Co oznacza wzrost o 0,49%. Natomiast cena ropy Brent na ICE na lipiec wynosi 83,33 USD za baryłkę. Tym samym jest to wzrost o 0,45% po spadku w poprzednim tygodniu o ponad 7%, największym od lutego 2024 r.
Zainteresowanie koncernem Saudi Aramco bierze się z tego, iż podniósł on cenę swojego flagowego eksportowego produktu Arab Light o 90 centów do 2,90 USD za baryłkę powyżej cen referencyjnych. To więcej, niż spodziewali się analitycy, którzy przewidywali wzrost o 60 centów, i jest to już trzecia podwyżka z rzędu. To sygnalizuje pewność producentów odnośnie do perspektyw wysokich cen surowca ze względu na ograniczenia w dostawach ropy przez kraje sojuszu OPEC+.
Źródło: money.pl, Business Insider, bankier.pl
