Opinie o kieliszkach Miler Nosing Glass

1 dekada temu

Więc otworzyłem misternie zapakowaną przesyłkę, nadawca Tomasz Miler. Wprawdzie dokonując zakupu nie spodziewałem się iż odmieni to moje spojrzenie nie na to co piję ale z czego. Zakupem delektowałem się w dniu zakupu i każdego kolejnego dnia.

AJ

Szkło wykonane z nienaganną starannością, rzuca się w oczy kunszt sztuki, dźwięk i ciężar jak na tak małe wymiary idealny. Woda z płynem do naczyń wyglądała dobrze a co dopiero mój single. W świetle rozbłysków oraz iskierzącej się choinki, smakowałem podziwiając jak alkohol spływa majestatycznie po ściankach. Zapach jest oszołamiający, jak mała rzecz może zmienić tak wiele w tak krótkim czasie. Porzucam szklanki, kieliszki i inne cudne wynalazki… Tomku pozostaje mi podziękować tylko, więc dziękuję!
PK

Przesyłka dotarła, solidnie zapakowane… a szkło przepiękne. Pomimo wczesnej pory nie mogłem sobie odmówić testu. Przyznaję szczerze, iż odbiór zapachu whisky jest intensywniejszy, niczym obraz przez nomen omen szkło powiększające Kształt kieliszka idealny, podobnie jak rozmiar. Dzięki piaskowanemu logo dokładnie wiadomo gdzie jest 50cl – ciut powyżej ‚pije z głową’
TW

Prezenty rozpakowane, a w śród niech taka niespodziewanka, jak 6 sztuk Twoich kieliszków.
Pierwszy już zamoczony w whiskey, degustacja przebiegła fantastycznie. Najlepsze jest to, iż jakbyś nie przechylił kieliszek to do ust wlewa się idealna porcja trunku.
Pozdrawiam.
MN

Potwierdzam dotarcie tej małej kolekcji. Dziękuję bardzo za świąteczny prezent i z niecierpliwością czekam na kolejną serię kieliszków.
DG

Własnie listonosz przyniósł mi paczkę z cudnym szkłem. Bardzo dziękuję.
JR

Idź do oryginalnego materiału