Jeszcze dekadę temu szybka dostawa jedzenia do domu była luksusem, dziś to standard. Sztuczna inteligencja, autonomiczne roboty i superaplikacje zmieniają sposób, w jaki sklepy, restauracje i inne punkty handlowe dostosowują się do preferencji klientów w niespotykanym wcześniej tempie.
W szczególności usługi dostawy stały się integralną częścią codziennego życia ludzi. 66 proc. klientów restauracji korzysta z co najmniej jednego rozwiązania technologicznego. Jakie trendy będą kształtować branżę w najbliższych latach? Eksperci Wolt analizują 5 kluczowych kierunków rozwoju.
1. Ekspresowa dostawa staje się jeszcze szybsza
Tempo życia rośnie, a wraz z nim oczekiwania konsumentów wobec usług dostawczych. Model quick commerce, zakładający dostawę produktów w ciągu godziny lub choćby krócej, staje się nowym standardem. Globalny rynek q-commerce jest w tej chwili szacowany na około 36 miliardów dolarów, a eksperci prognozują, iż do 2030 roku powinien osiągnąć wartość niemal 300 miliarda dolarów. Oznacza to jego średni roczny wzrost na poziomie 35 proc..
Ekspresowe dostawy to nie tylko wygodna alternatywa dla tradycyjnych usług, takich jak dostawa następnego dnia czy odbiór w paczkomacie. Dla wielu klientów to również sposób na oszczędność czasu – często ponad godziny, którą spędziliby na dojazdach i parkowaniu w zatłoczonych galeriach handlowych. Ale innowacje idą jeszcze dalej.
– Szybkie dostawy zaczynają być wykorzystywane przez mniej oczywiste sektory, takie jak na przykład bankowość internetowa – gdzie w ciągu 1-2 godzin od zlecenia można otrzymać nową kartę płatniczą lub dokumenty. W niedalekiej przyszłości q-commerce może ewoluować w usługę typu concierge, w której kurier nie tylko dostarczy posiłki i zakupy, ale również odbierze ubrania z pralni, a choćby dostarczy listy do nadania czy odda książki do biblioteki – mówi Maciej Statkiewicz, szef ds. B2B w Wolt Polska.
W odpowiedzi na rosnącą potrzeby konsumentów Wolt obserwuje wśród swoich partnerów zwiększone zainteresowanie usługą Wolt Drive. Umożliwia ona restauracjom, sklepom czy sieciom handlowym korzystanie z kurierów Wolta do szybkich dostaw. Carrefour czy GdziePoLek to tylko przykłady firm, które zdecydowały się na to rozwiązanie, by sprostać oczekiwaniom klientów. Dzięki zaawansowanym algorytmom logistyka dostaw jest maksymalnie zoptymalizowana, co pozwala na dostarczenie zamówień w 30 minut.
2. AI jako klucz do efektywności i personalizacji
Sztuczna inteligencja staje się motorem napędowym branży dostaw i gastronomii, rewolucjonizując logistykę, obsługę klienta i zarządzanie danymi. Algorytmy optymalizują trasy kurierów, redukują koszty operacyjne i umożliwiają prognozowanie popytu, co minimalizuje ryzyko marnowania żywności.

– AI analizuje preferencje użytkowników, co pozwala na tworzenie spersonalizowanych rekomendacji i usprawnienie zarządzania zapasami przez restauracje czy sklepy. Dodatkowo umożliwia wdrażanie takich rozwiązań jak system prognozowania czasu dostaw oparty na uczeniu maszynowym, który dostosowuje trasy do natężenia ruchu w czasie rzeczywistym, zwiększając precyzję i szybkość dostaw. Ponadto w Wolt algorytmy klasyfikują restauracje i sklepy na podstawie czynników takich jak czas dostawy, popularność czy cena, co pozwala na precyzyjne dopasowanie oferty już przy pierwszym zamówieniu – komentuje Agata Polityło, dyrektorka generalna w Wolt Polska.
Jednocześnie branża stoi przed wyzwaniami związanymi z regulacjami unijnymi, które nakładają obowiązek przejrzystości w stosowaniu algorytmów. Wprowadzenie takich przepisów wymaga od firm odpowiedzialności za sposób, w jaki zarządzają danymi i jak podejmują decyzje o wykorzystaniu konkretnych algorytmów.
– Wolt już dziś spełnia te wymogi, publikując coroczny Algorithmic Transparency Report. Opisujemy w nim szczegółowo, jak wykorzystywane są algorytmy i jakie mają one znaczenie dla naszych użytkowników oraz partnerów – dodaje Agata Polityło.
3. Wirtualne restauracje przyszłości
Rozwój virtual kitchens, czyli kuchni działających wyłącznie w modelu dostawczym, to jeden z najbardziej dynamicznych trendów w branży gastronomicznej. Rezygnacja z sal dla gości czy zatrudniania kelnerów, znacznie obniża koszty założenia i prowadzenia działalności w porównaniu do tradycyjnych restauracji – oszczędności sięgają choćby od 50 do 70 proc.. Według prognoz ekspertów wartość tego rynku globalnie przekroczy 150 miliardów dolarów do 2030 roku, przy średnim wzroście rocznym na poziomie około 13 proc.. Rynek europejski ma rosnąć jeszcze dynamiczniej – ze średniorocznym tempem wzrostu na poziomie 19,5 proc. w prognozowanym okresie 2024-2033.
– Wirtualne brandy gastronomiczne pozwalają restauratorom dywersyfikować ofertę, minimalizować koszty operacyjne i efektywniej zarządzać kuchnią. Ale przyszłość gastronomii to nie tylko nowe modele biznesowe, ale także technologie, które redefiniują sposób funkcjonowania restauracji – zarówno tych tradycyjnych, jak i wirtualnych. Automatyzacja kuchni staje się rzeczywistością. Roboty przygotowujące potrawy, automatyczne systemy zarządzania zamówieniami oraz zaawansowane algorytmy prognozujące popyt pozwalają restauratorom na znaczną redukcję kosztów operacyjnych i zwiększenie efektywności – komentuje Kamil Czarnecki, szef ds. rozwoju restauracji w Wolt Polska.
Nowoczesne technologie wpływają także na transparentność i bezpieczeństwo w gastronomii. Blockchain, dotychczas kojarzony głównie z kryptowalutami, zyskuje na znaczeniu jako narzędzie do monitorowania łańcuchów dostaw. Rejestruje każdy krok produktu, od opuszczenia farmy po dotarcie do sklepu, udostępniając informacje o trasach, czasie transportu i warunkach przechowywania. Konsumenci mogą dowiedzieć się, skąd pochodzą składniki, co buduje zaufanie i sprzyja etycznej konsumpcji. Restauracje mogą efektywniej zarządzać zapasami, mając dokładne dane o dostawach i rotacji produktów.
Internet rzeczy (IoT) to kolejny krok w przyszłość gastronomii. Czujniki zamontowane w magazynach i chłodniach pozwalają na bieżące monitorowanie jakości składników, kontrolując takie parametry jak temperatura czy wilgotność powietrza. IoT wspiera również logistykę dostaw, umożliwiając śledzenie przesyłek w czasie rzeczywistym i natychmiastowe reagowanie na ewentualne problemy.
4. Obiad dostarczony przez drona lub robota
Drony i roboty autonomiczne, zapowiadane od lat jako przyszłość branży dostaw, stają się rzeczywistością. Szacunki wskazują, iż w 2024 roku na świecie zrealizowano 5 milionów dostaw dronami do klientów. Powody rosnącej popularności? Drony pozwalają poprawić doświadczenia klientów, dotrzeć do nowych segmentów odbiorców i usprawnić procesy logistyczne. Dodatkowo dostawy realizowane za ich pomocą redukują emisję dwutlenku węgla aż o ponad 85 proc. w porównaniu do tradycyjnych dostaw pojazdami.
DoorDash, wiodący gracz na rynku delivery w Stanach Zjednoczonych, uruchomił pilotażowy program dostaw dronami w stanie Wirginia. Dzięki współpracy z firmą Wing klienci mogą zamówić posiłki z Wendy’s i otrzymać je dronem w około 30 minut. W 2022 roku obie firmy przeprowadziły udany program pilotażowy w Australii, obejmujący trzy lokalizacje w Queensland i ponad 60 partnerów handlowych. Sukces ten stał się podstawą do rozszerzenia współpracy na Stany Zjednoczone. DoorDash rozwija również produkcję własnych autonomicznych robotów.
– Wolt jako firma działająca globalnie i będąca częścią DoorDash czerpie z wiodących trendów i technologii na świecie. W styczniu w Finlandii rozpoczęliśmy pilotażowy program testowania dostawy dronami. Tamtejsze zróżnicowane zimy stanowią doskonałe środowisko testowe. Celem pilotażu jest ocena funkcjonalności dronów oraz stworzenie warunków do rozwoju tego nowego środka transportu. Współpracujemy w tym zakresie z irlandzkim dostawcą dronów Manna, który posiada pełną certyfikację Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) i działa zgodnie z rygorystycznymi standardami bezpieczeństwa lotniczego – mówi Agata Polityło, dyrektorka generalna w Wolt Polska.
Wdrażanie tych technologii wiąże się z pewnymi wyzwaniami regulacyjnymi i technologicznymi. Przepisy dotyczące przestrzeni powietrznej wciąż ewoluują, co może wpływać na tempo integracji dronów w środowisku miejskim. Z kolei roboty dostawcze muszą dostosować się do zmiennej infrastruktury i poruszać się bezpiecznie w otoczeniu pieszych. Jednak potencjał autonomicznych dostaw jest ogromny – mogą one przyczynić się do obniżenia kosztów logistyki, skrócenia czasu dowozu oraz zmniejszenia śladu węglowego.
5. Superaplikacje – jedna platforma dla wielu usług
Superaplikacje to platformy, które integrują różne usługi w jednym miejscu, eliminując potrzebę korzystania z wielu oddzielnych aplikacji. Eksperci przewidują, iż w Europie i Stanach Zjednoczonych w najbliższych latach super-apps zaczną wypierać standardowe, jednofunkcyjne aplikacje. Aby dostosować się do realiów rynkowych, platformy delivery też będą musiały ewoluować w tym kierunku, oferując użytkownikom coraz więcej usług i integrację z płatnościami, subskrypcjami czy programami lojalnościowymi. Doświadczenia użytkowników wzbogaci wykorzystanie technologii AR i VR, dzięki którym będą mogli przykładowo obejrzeć w trójwymiarowym menu potrawy przed ich zamówieniem.
– Wolt od początku swojej działalności stawia na dynamiczny rozwój oferty, odpowiadając na zmieniające się potrzeby konsumentów. w tej chwili za pośrednictwem naszej platformy użytkownicy mogą zamówić zarówno szeroką gamę produktów spożywczych, jak i artykuły dla zwierząt, kwiaty czy choćby kosmetyki. Dodatkowo mają dostęp do subskrypcji Wolt+, która zapewnia darmową dostawę i dodatkowe korzyści za stałą miesięczną opłatę. Dążymy do tego, aby spełnić jak najwięcej potrzeb zakupowych użytkowników w jednej aplikacji. Chcemy, żeby Wolt pełnił rolę centrum handlowego w zasięgu ręki – dodaje Agata Polityło.
Wolt to firma technologiczna oferująca szybkie dostawy zakupów i posiłków. Działa w 28 krajach na świecie. Od 2022 roku jest częścią amerykańskiego giganta na rynku delivery, DoorDash.