Powell twierdzi, iż USA muszą zmniejszyć deficyt „raczej wcześniej niż później”

biegowelove.pl 2 dni temu

Otrzymuj nasz bezpłatny biuletyn dotyczący odliczania do wyborów w USA

Ważne historie o pieniądzach i polityce w wyścigu o Biały Dom

Szef Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych ostrzegł, iż gospodarka USA jest zbyt silna, aby uzasadnić odnotowanie tak wysokiego deficytu, i wezwał Waszyngton, aby zajął się problemem nierównowagi fiskalnej „raczej wcześniej niż później”, co stanowi oznakę rosnącego zaniepokojenia decydentów polityki pieniężnej niekontrolowaną ucieczką rządu wydatki.

Prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell ostrzegł, iż administracja Bidena podejmuje nadmierne ryzyko, „utrzymując bardzo duże deficyty w czasie, gdy działamy na pełnych obrotach” i powiedział: „Nie można utrzymać tych poziomów w dobrych czasach gospodarczych przez długi czas. ”

Stopa bezrobocia w największej gospodarce świata nie przekroczyła obecnego poziomu 4% od ponad dwóch lat, stwierdził we wtorek szef Rezerwy Federalnej USA, czyli dłużej niż kiedykolwiek, odkąd Powell był „nastolatkiem”.

„Poziom naszego zadłużenia jest dość zrównoważony, ale ścieżka, na której podążamy, nie jest trwała” – powiedział Powell na konferencji Europejskiego Banku Centralnego w Sintrze w Portugalii.

Jego komentarze pojawiły się w obliczu rosnących obaw o poziom zadłużenia, gdyż zarówno prezydent Joe Biden, jak i Donald Trump realizują obietnice z kampanii, które wydają się mało prawdopodobne, aby doprowadziły do ​​redukcji deficytu niezależnie od tego, kto wygra listopadowe wybory.

Produkcja w Stanach Zjednoczonych rośnie szybciej niż w innych głównych gospodarkach rozwiniętych od czasu pandemii Covid-19, ale deficyt budżetowy w Stanach Zjednoczonych pozostaje większy niż w krajach z grupy G7, mimo iż stopa bezrobocia jest bliska rekordowo niskiego poziomu.

Biuro Budżetowe Kongresu oczekuje obecnie, iż deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych w tym roku osiągnie 1,9 biliona dolarów, czyli 7% produktu krajowego brutto, w porównaniu z prognozą na poziomie 1,5 biliona dolarów w lutym. Oczekuje się, iż do 2034 r. relacja długu do PKB osiągnie 122%, z łatwością przekraczając rekordowy poziom 106% po II wojnie światowej.

Rosną obawy związane z rosnącym długiem publicznym Stanów Zjednoczonych, który według szacunków osiągnie w tym roku 99% PKB.

Plany Trumpa, aby utrwalić obniżki podatków wprowadzone w 2017 r., spowodują zwiększenie deficytu o prawie 5 bilionów dolarów w ciągu najbliższych 10 lat.

Zwolennicy Trumpa zagrozili, iż zastąpią Powella na stanowisku prezesa Fed, jeżeli ten wróci do Białego Domu. Jednakże Powell powiedział: „Obydwie partie polityczne po obu stronach Kongresu cieszą się szerokim poparciem dla niezależności Fed… tam, gdzie ma to naprawdę znaczenie”.

Szef Fed z zadowoleniem przyjął niedawny spadek preferowanej przez niego miary inflacji w USA do 2,6 procent w maju jako „naprawdę duży postęp”, ale stwierdził, iż przez cały czas chce zobaczyć więcej dowodów na to, iż presja cenowa i na rynku pracy maleją, zanim zacznie łagodzić stopy procentowe. W odpowiedzi koszty pożyczek w USA nieznacznie spadły, a rentowność 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych spadła o 3 punkty bazowe do 4,44%.

W ostatnich latach rządy zwiększyły emisję długów, wydając ogromne sumy na wsparcie gospodarstw domowych i przedsiębiorstw w odpowiedzi na pandemię Covid-19 i kryzys energetyczny po totalnej inwazji Rosji na Ukrainę.

Jednak bankierzy centralni obawiają się teraz, iż politycy będą zbyt powolni w cięciu wydatków, co może zagrozić stabilności finansowej i utrzymaniu wysokich stóp inflacji.

Prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde tylko częściowo powtórzyła uwagi Powella, podkreślając potrzebę przestrzegania przez rządy UE ponownie nałożonych przez blok przepisów dotyczących zadłużenia poprzez ograniczenie deficytów, wzywając je jednocześnie do wspierania wzrostu i produktywności poprzez ukierunkowane inwestycje i reformy strukturalne.

Zalecana

Rynki finansowe zaczęły się denerwować ryzykiem, iż przedterminowe wybory parlamentarne we Francji mogą wyłonić skrajnie prawicowy lub skrajnie lewicowy rząd, który zakwestionuje unijne reguły fiskalne i gwałtownie zwiększy wydatki, grożąc rozgrywką z inwestorami i blokiem.

Lagarde odmówiła komentarza na temat wyborów, mówiąc: „EBC musi zrobić, co do niego należy”, dodała jednocześnie, iż zawsze „bardzo zwracał uwagę” na wszelkie zagrożenia dla stabilności cen.

W przemówieniu na tym samym sympozjum prezes brazylijskiego banku centralnego Roberto Campos Neto powiedział, iż wysoki poziom zadłużenia i wysokie koszty finansowania zewnętrznego zaczynają powodować niestabilność na rynkach wschodzących. „Nadszedł czas, abyśmy na całym świecie zastanowili się nad sposobem osiągnięcia stabilnej ścieżki zadłużenia w najbliższej przyszłości” – powiedział.

Idź do oryginalnego materiału