Poznańskie tramwaje a niemiecki „demobil”

2 dni temu

„Tak krawiec kraje, jak mu materii staje” – mądrość ludowa, mądrością ekonomiczną. Oficjalnie już wiadomo, iż MPK zakupi od niemieckiej firmy Stadtwerke Bonn Verkehrs-GmbH (SWBV) używane, trzydziestoletnie, ale za to nieskopodłogowe i dwukierunkowe tramwaje R1.1. Kontrakt o wartości 2 229 300,44 EUR został już podpisany i obejmuje nie tylko zakup samych wozów, ale również pakiet części zamiennych.

Poznań nie jest pierwszym miastem w Polsce, który zakupił używany tabor. Takie same tramwaje o konstrukcji MGT6D, wyprodukowane w Niemczech, w zakładach Siemensa i Düwaga w 1994 r., jeżdżą już od kilku lat w Łodzi. Zresztą MPK wcześniej chciało przejąć tabor z Bonn, już wtedy, kiedy wiadomo było, iż zamówione zostały nowe tramwaje, produkowane przez czeską Škodę. Jeden z zamówionych przez niemieckiego przewoźnika pojazdów został pokazany w Berlinie w czasie InnoTrans. Jednak dostawa nowych pojazdów była opóźniona, m. in. z powodu braku homologacji. Ale homologacja została przyznana i pierwsze czeskie pojazdy już wożą pasażerów po Bonn. Na razie możemy im tylko pozazdrościć.

O transakcji z Bonn mówiło się w Poznaniu mniej więcej od dwóch lat. Były już wiceprezes MPK Jan Firlik podkreślał w listopadzie ubiegłego roku, jak ważnym nabytkiem byłyby kolejne dwukierunkowe tramwaje w warunkach poznańskich. Są one niezbędne w czasie remontów i na przykład tam, gdzie nie ma dojazdu do pętli (np. na Naramowicach, czy na wydłużanej trasie tramwajowej w okolicach szpitali przy ul. Lutyckiej i Wrzoska, także na planowanych trasach na Garbarch, czy Szelongowskiej). Co prawda MPK ma 33 tramwaje dwukierunkowe (20 nowoczesnych Moderusów Gamma, 10 Moderusów Beta i 3 stare Helmuty – GT8), ale zapotrzebowanie na ten rodzaj pojazdów jest w Poznaniu znacznie większe. Zakup taboru z Bonn to rozsądne ekonomicznie rozwiązanie.

Oprócz tego na bieżąco modernizowane są składy, które MPK już posiada, czyli tramwaje Moderus Beta i Alfa, czy Simens Combino. Gorzej, iż nie udało się z powodu wysokich kosztów zamontować w starszych wozach klimatyzacji, tak potrzebnej szczególnie w upalne miesiące.

Pamiętać też należy, iż na poznańskich torach jeżdżą i nowe pojazdy. Jedną z istotnych inwestycji był przecież zakup dziesięciu pojazdów Moderus Gamma, o podpisaniu umowy informowało MPK w 2023 roku. Poznański producent Modertrans w dwa lata miał je wyprodukować i dostarczyć, zatem w bieżącym roku powinny one trafić do eksploatacji.

Mieszkańcy Poznania liczą, iż nowy i „nowy – stary” tabor zastąpi wreszcie wysłużone i mocno kłopotliwe wysokopodłogowe tramwaje tzw. „stopiątki”.

Autor: AF

Idź do oryginalnego materiału