Ptasia grypa u ludzi to śmiertelne zagrożenie. UE zamawia szczepionki

15 państw Unii Europejskiej zamówiło łącznie ponad 660 tys. szczepionek przeciwko ptasiej grypie. Głównie z myślą o hodowcach drobiu i weterynarzach. Ma to związek z informacjami o ostatnich śmiertelnych przypadkach po zakażeniu ludzi tym wirusem. Ptasia grypa u ludzi, choć wciąż bardzo rzadka, może być śmiertelnie groźna.

WHO informuje, iż ptasia grypa u ludzi przybierać może różną formę, ze śmiertelną włącznie. Komisja Europejska reaguje uważając, iż szczepionka ma zapobiec rozprzestrzenianiu się wysoko patogennej grypy ptasiej z drobiu na ludzi oraz potencjalnej pandemii. Poznajmy szczegóły.

Szczepionka trafi do hodowców drobiu i weterynarzy

Preparat firmy Seqirus jest w tej chwili jedyną dopuszczoną w UE szczepionką prewencyjną przeciwko odzwierzęcej ptasiej grypie. Według Brukseli ma ona być przeznaczona dla tych osób, które są najbardziej narażone na jej potencjalne przeniesienie przez ptaki lub inne zwierzęta. Wyraźnie wymienieni są hodowcy drobiu i weterynarze.

W tej dobrowolnej akcji uczestniczy piętnaście państw członkowskich UE. Konkretnie to umowa umożliwia każdemu z tych państw zamawianie szczepionek zgodnie z jego potrzebami. Okres obowiązywania umowy wynosi maksymalnie cztery lata. W tej chwili UE kupi 665 000 dawek, ale umowa zawiera opcję zamówienia „dodatkowych” 40 mln dawek.

Jak podaje Politico, powołując się na anonimowego brukselskiego urzędnika, pierwsza partia szczepionek wysłana zostanie natychmiast do Finlandii. Pracownicy jednej z farm norek mieli tam być narażeni na ryzyko zakażenia wirusem H5N1 od skażonych zwierząt.

Ptasia grypa u ludzi — rzadka, ale bardzo niebezpieczna

Wirus H5N1 wykryto po raz pierwszy w Chinach w 1996 r. Jednakże największą jak dotąd epidemię wśród zwierząt wywołał on w 2022 r., atakując ptaki dzikie, hodowlane i inne zwierzęta na całym świecie.

Jeśli chodzi o ludzi, to jak podaje WHO, od stycznia 2023 r. do 25 marca 2024 r. na całym świecie odnotowała 888 zakażeń ptasią grypą H5N1. Niepokoi wysoka śmiertelność tej infekcji. Mianowicie aż 463 przypadki zakończyły się śmiercią. Większość zakażeń wynikała z bezpośredniego kontaktu z zakażonym ptactwem. Ptasią grypę można również złapać od innych zwierząt. Na przykład w Teksasie odnotowano pierwszy przypadek zakażenia się H5N1 od krów mlecznych. Zakażona osoba miała łagodne objawy i wróciła do zdrowia.

Jednak to przypadki śmierci ludzi na ptasią grypę budzą emocje i niepokój.

Zaraził się podczas polowania

W kwietniu WTO poinformowała o śmierci mężczyzny z Wietnamu, który zaraził się, polując w lutym na dzikie ptactwo. Pierwsze objawy wystąpiły u niego 11 marca. Choroba gwałtownie się rozwijała, doprowadzając do zapalenia płuc, sepsy i ARDS. Wietnamczyk, pomimo intensywnego leczenia zmarł 23 marca. Jak ustalono, nie miał on nic wspólnego z hodowlą drobiu. Więcej, nie miał również kontaktu z osobami o podobnych dolegliwościach.

Ptasia grypa u ludzi — niebezpieczna dla dzieci

Bardzo ciężko chorobę przechodzić mogą dzieci. WHO 11 czerwca br. poinformowała o stwierdzeniu choroby u czteroletniego Hindusa, który po kontakcie z drobiem hodowlanym i w otoczeniu wymagał hospitalizacji. Z powodu zakażenia H9N2 spędził na szpitalnym leczeniu 3 miesiące.

Nowy szczep ptasiej grypy jeszcze bardziej niebezpieczny?

Na początku czerwca media obiegła informacja o tym, iż w Meksyku zmarł pacjent zarażony nowym szczepem ptasiej grypy o nazwie H5N2. To pierwszy przypadek wykrycia tego typu wirusa u ludzi. Mężczyzna zachorował 17 kwietnia, skarżył się na gorączkę, duszności, biegunkę i nudności. Po tygodniu już nie żył. O jego przypadku poinformowała WTO, jednak meksykańskie władze częściowo zdementowały te informacje. Mianowicie podały, iż człowiek ten cierpiał na szereg schorzeń współistniejących.

Niezależnie od tego, jak faktycznie było w Meksyku, Unia chce być przygotowana na kolejną potencjalną pandemię.

Źródła: WHO, Agrarheute, PAP,