
Quady na polach i łąkach stają się coraz większym problemem dla rolników. Niszczenie upraw quadami powoduje straty finansowe. Ponadto zagraża bezpieczeństwu i wywołuje poczucie bezkarności sprawców. Czy rzeczywiście rolnik jest bezbronny?
Quady na polach i łąkach wielu osobom kojarzą się z rozrywką i wolnością. Dla rolników oznaczają jednak poważne straty, a choćby zagrożenie.
Quad czy cross — bezpośrednie i pośrednie szkody
Konkretnie to podczas rajdowej „zabawy” quadem czy motorem crossowym dla dorosłych dochodzi do zniszczenia upraw, ugniecenia gleby (zniszczenia jej struktury). Niech się nikomu nie wydaje, iż łąka to nie uprawa. Rolnicy pielęgnują te użytki zielone na zdrową i bezpieczną paszę dla zwierząt. Poza tym głośne silniki płoszoną zwierzynę, która w panice może stratować przyszły plon. Dodatkowo wypłoszona dzika zwierzyna może nagle wybiec całym stadem na drogi publiczne, powodując śmiertelne zagrożenie dla użytkowników.
Rajdowcy nie zdają sobie także sprawy z bezpośredniego niebezpieczeństwa dla nich samych. W najlepszym wypadku na nieznanym terenie, grząskiej glebie mogą się przewrócić. Natomiast w najgorszym, zostać przygniecionymi przez ciężki czterokołowiec tracący przyczepności podłoża.
Choć od lat zgłaszane są postulaty uregulowania tego problemu, resort infrastruktury podkreśla, iż w jego kompetencjach pozostaje tylko homologacja czy rejestracja pojazdów, a odpowiedzialność za egzekwowanie zakazów spoczywa na służbach porządkowych.

Quady na polu czy łące, podobnie motory crossowe niszczą strukturę gleby, roślinność, płoszą zwierzęta hodowlane i dzikie, naruszają prywatna własność
fot. Canva
Quady na polach — jakie kary grożą sprawcom?
Rolnik, który zarejestruje na nagraniu sprawcę niszczenia upraw quadami, może zgłosić sprawę organom ścigania. Policja kwalifikuje takie zdarzenie jako wykroczenie lub przestępstwo. Oczywiście w zależności od wysokości szkód. Zdarza się, iż sprawca odpowiada również cywilnie i musi zapłacić odszkodowanie.
Kary finansowe są dotkliwe. Mianowicie od 500 zł do choćby 5 tys. zł. Dodatkowo projekt ustawy przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości zakłada zaostrzenie przepisów, by nieuprawniony wjazd na pola uprawne, łąki czy do lasu traktować surowiej. Odpowiedzialność ma obejmować także jazdę crossami czy skuterami śnieżnymi po terenach cennych przyrodniczo.
Jak rolnicy mogą się bronić przed niszczeniem upraw quadami?
Rolnicy coraz częściej korzystają z nowoczesnych narzędzi ochrony pól uprawnych. Fotopułapki montowane na słupkach pozwalają nagrać sprawcę. Podkreślić trzeba, iż taki materiał stanowi twardy dowód w sądzie. Coraz popularniejsze są także wspólne inicjatywy sołectw czy kół gospodyń, które zgłaszają problem lokalnym władzom i policji.
Eksperci podkreślają, iż pola i łąki nie są terenami „niczyimi”. Każde naruszenie prawa własności jest wykroczeniem, a w przypadku większych szkód — przestępstwem. Rolnik nie musi znosić strat w milczeniu — ma prawo żądać naprawienia szkody i zadośćuczynienia.
Quady na polach i łąkach — gdzie zgłosić naruszenie własności, konsekwencje
Problem | Działanie | Gdzie zgłosić | Konsekwencje dla sprawcy |
Quady na polach / łąkach | Nagranie fotopułapką | Policja, straż gminna | Mandat 500–5000 zł, wykroczenie lub przestępstwo |
Wjazd do lasu | Powiadomienie | Nadleśnictwo, Lasy Państwowe, policja | Odpowiedzialność wykroczeniowa, kary finansowe |
Zniszczenie upraw | Dokumentacja szkód, pozew cywilny | Sąd cywilny | Odszkodowanie, naprawa szkody |
Gdzie zgłaszać jazdę quadami po polach i łąkach?
- Policja — to podstawowy organ odpowiedzialny za przyjmowanie zgłoszeń o niszczeniu upraw quadami.
- Straż gminna/straż miejska — tam, gdzie działają, mogą reagować na nieuprawniony wjazd na grunty rolne i łąki.
- Nadleśnictwo/Lasy Państwowe — w przypadku wjazdu do lasu, także państwowego, naruszenie prawa należy zgłosić leśniczemu lub do nadleśnictwa.
- Powiatowy lekarz weterynarii — jeżeli incydent doprowadzi do zagrożenia dla zwierząt (np. spłoszenie stada).
- Sąd cywilny — rolnik ma prawo wnieść sprawę o odszkodowanie za poniesione straty.
Warto pamiętać, iż choćby jeżeli teren należy do Lasów Państwowych, to nie jest „ziemią niczyją”. Tam również obowiązuje zakaz wjazdu, a zwierzęta spłoszone przez quady mogą wyrządzić szkody na polach lub spowodować wypadek, wybiegając na drogę publiczną.
Problem quady na polach narasta
Dlatego też rolnicy coraz częściej szukają skutecznych sposobów ochrony swoich gruntów rolnych i pól uprawnych. Resorty państwowe wskazują, iż najważniejsze jest nie tyle tworzenie nowych przepisów, co egzekwowanie już istniejących oraz zwiększenie poczucia nieuchronności kary. Fotopułapki, szybkie zgłaszanie naruszeń i konsekwentne dochodzenie odszkodowań to narzędzia, które mogą pomóc w walce z niszczeniem upraw quadami.
Pamiętajmy też, iż samosąd w przypadku zatrzymania użytkownika takich pojazdów jest bezprawny. Poszkodowany quadowiec może bowiem wnieść sprawę do sądu i wówczas „szeryf” ponieść może ogromne konsekwencje prawne. Historia sądownictwa karnego zna takie przypadki.
Źródło: KRIR