Sezon na polską borówkę niedługo się rozpocznie

4 miesięcy temu

Sezon na polską borówkę zacznie się pod koniec czerwca. Pomimo stale rosnącego areału tej uprawy panuje optymizm w kwestii cen tego owocu. Tegoroczny zbiór będzie wcześniejszy o około 2 tygodnie dzięki dobrej pogodzie i szybszemu rozpoczęciu wegetacji.

Sezon na polską borówkę zapowiada się optymistycznie. Stale rosnący areał tej uprawy i wciąż zmieniające się odmiany zapewniają rynkowi wpływ dobrego jakościowo i odpowiednio ilościowo towaru. Wcześniejsze rozpoczęcie wegetacji i majowe przymrozki nie zaburzyły optymizmu plantatorów co do ceny.

Sezon na polską borówkę rusza już w czerwcu

Polska borówka pomimo przymrozków na początku maja ma się świetnie. Jej podaż z roku na rok zwiększa się o 5–10 tys. ton. Powierzchnia produkcji wynosząca ponad 12 tys. hektarów w zeszłym roku zapewniła zbiór w wysokości 67 tys. ton.
Według Sandry Stefaniak-Syguły, prezesa Berrytrade, pomimo majowych przymrozków nie zabraknie polskiej borówki, choć jej ekspansja zwalnia. Przymrozki na początku maja spowodowały straty jedynie 20–30% wcześnie kwitnących odmian borówki. Natomiast te późniejsze są bezpieczne. Ponadto większość nowo posadzonych krzewów owocowych osiągnie pełną wydajność w tym sezonie. Dzięki temu straty w plonach przyczynią się do zrównoważenia cen rynkowych. Ponadto ciągła wymiana odmian na starszych plantacjach powoduje zastępowanie nieodpowiednich owoców coraz lepszymi parametrami jakości:

Stare, nieodpowiednie pod względem jakości odmiany są zastępowane nową genetyką. Te owoce można dłużej przechowywać na ladzie i transportować na dalsze rynki, a przy tym mają doskonały smak — mówi Stefaniak-Syguła.

Rozwój rynku borówki

Nadchodzący sezon na polską borówkę zapewnia firmie Berrytrade, zajmującej się handlem owocami, dalszy rozwój. Spółka planuje bowiem poszerzyć swój rynek zbytu. Dzięki lokalizacji firmy znajdującej się zaledwie 40 km od warszawskiego lotniska cargo może ona rozwijać transport lotniczy do państw Bliskiego i Dalekiego Wschodu. Dlatego też obecny sezon będzie pierwszy, w którym polskie borówki trafią na chiński rynek.

To wielka szansa dla nas, ale także wielkie wyzwanie, ponieważ oczekiwania jakościowe chińskich klientów są bardzo wysokie — wyjaśnia prezes Sandra Stefaniak-Syguła.

W związku z tym firma w zeszłym roku zainwestowała w nowoczesny obiekt o powierzchni ponad 3000 m2 samej chłodni. Zakupiono także sortownik optyczny Tomra Kato 260 ze sztuczną inteligencją pozwalający sortować 50 ton borówek dziennie.

Szykuje się długi sezon borówkowy

Nadchodzący sezon na polską borówkę i poczynione przez Berrytrade inwestycje pozwolą firmie na zapakowanie przynajmniej 1200 ton owoców. To umożliwi skierowanie się na nowe rynki eksportowe, oczywiście bez zaniedbywania tradycyjnych partnerów handlowych. Sandra Stefaniak-Syguła spodziewa się rozpoczęcia sezonu dwa tygodnie wcześniej niż zwykle. Zatem potrwa on dłużej niż rok wcześniej.
„Na przykład na Duke widzimy jednocześnie zawiązki owoców i pąków kwiatowych, co wskazuje na długi czas zbioru. Oznacza to, iż pierwsza paleta borówek może dotrzeć na lotnisko w drugiej połowie czerwca, a od początku lipca do europejskich detalistów będą mogły wyjeżdżać także w pełni załadowane ciężarówki”.

Rośnie nam nowy konkurent na rynku borówkowym

Produkcja borówek to w Turcji stosunkowo nowy temat. Choć wzrost powierzchni upraw tego owocu uległ spowolnieniu, to przez cały czas postępuje on w szybkim tempie. Halil Oymak, turecki eksporter borówek Fall Creek twierdzi:
„Dane pokazują, iż powierzchnia plantacji borówek wzrosła o 50% w porównaniu z rokiem ubiegłym. W poprzednich latach odsetek ten wynosił 100%”. Jednakże jego zdaniem za spowolnienie inwestycji w branży borówkowej jest odpowiedzialna wysoka inflacja i trudności w dostępie do kredytów.

Źródło: mezohir, east-fruit

Idź do oryginalnego materiału