2 godzin temu
W 2025 r. zarówno na rynku globalnym, jak i w Unii Europejskiej prognozowany jest spadek produkcji wołowiny. Jest to efekt kilku czynników, w tym rosnących kosztów produkcji, zmian klimatycznych wpływających na hodowlę oraz presji regulacyjnej związanej z polityką klimatyczną i środowiskową.
Słabe prognozy dla rynku wołowiny: Spadek produkcji w UE i na świecieSytuacja w Unii Europejskiej
Na terenie UE obniżona produkcja wołowiny wiąże się przede wszystkim z utrzymującym się od kilku lat spadkiem pogłowia bydła. Proces ten szczególnie widoczny jest wśród największych producentów żywca wołowego, takich jak Francja, Niemcy, Hiszpania czy Włochy. Zmiany strukturalne w hodowli, ograniczenia paszowe oraz rosnące koszty energii dodatkowo przyspieszają ten trend.
Polska na tle Europy
Polska zajmuje piąte miejsce w UE pod względem produkcji wołowiny, plasując się tuż za wspomnianymi czterema krajami. Choć także w Polsce notuje się spadek pogłowia bydła, sytuacja krajowych producentów jest relatywnie korzystna dzięki dynamicznie rosnącemu eksportowi.
Wzrost eksportu z Polski
W pierwszym półroczu 2025 r. Polska wyeksportowała 280 tys. ton produktów wołowych i cielęcych (w ekwiwalencie tusz), co oznacza wzrost o 4% r/r. Jeszcze istotniejszy był skok wartości eksportu – przychody osiągnęły poziom ponad 1,7 mld euro (7,4 mld zł), co stanowi 32% wzrost rok do roku.
Czynniki wspierające eksport
Na wzrost sprzedaży zagranicznej wpływają:
- silny globalny popyt na wołowinę, zwłaszcza w krajach o rosnącej klasie średniej,
- konkurencyjne ceny polskich produktów na rynku międzynarodowym,
- utrzymująca się dobra reputacja jakościowa polskiej wołowiny,
- rozwój nowych rynków zbytu poza UE.
Perspektywy na kolejne lata
Choć produkcja w UE i w Polsce może się przez cały czas kurczyć, to popyt międzynarodowy i rosnące znaczenie eksportu będą najważniejsze dla stabilności sektora. Polska, dzięki elastyczności producentów i konkurencyjności cenowej, ma szansę umacniać swoją pozycję na globalnym rynku wołowiny.
