W środę kontrakty terminowe na pszenicę i rzepak taniały na paryskim Matifie w przeciwieństwie do kontraktów w Chicago i Winnipeg. Wzrost cen w Paryżu zanotowano jedynie w przypadku kukurydzy. Jak wygląda sytuacja na rynku zbóż?
Pszenicę na paryskim Matifie wciąż obciąża umacniające się euro. W kontrakcie majowym zanotowano wczoraj spadek ceny o 0,5 EUR/t do 223 EUR/t. Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja w Chicago, gdzie po ostatnich spadkach wczorajsze informacje dotyczące złagodzenia wojny handlowej i gotowości USA do negocjacji przyczyniły się do wzrostu o 11,5 centów za buszel do 548,25 ct/bu.
Bardzo słabo wygląda unijny eksport pszenicy miękkiej; choć dane Komisji Europejskiej są niepełne, wskazują one na 13,9 mln ton od początku sezonu, co stanowi wartość niższą o 37% r/r.
Rzepak po wczorajszym spadku o 1,5 EUR/t zamknął się na Matifie kwotą 499,5 EUR/t – najniższą od 3,5 miesiąca. Lepsze nastroje panowały w Kanadzie, gdzie nastąpiło odbicie. Trend spadkowy został także zatrzymany w przypadku oleju palmowego, co daje nadzieje na wzrosty w najbliższych dniach także w Paryżu.
Kukurydza zdrożała wczoraj jako jedyna – o 0,75 EUR do 211,75 EUR/t.