Światowe ceny pszenicy rosną. Wszystko przez pogodę

3 miesięcy temu

Światowe ceny pszenicy mocno rosły w ostatnich tygodniach na skutek informacji związanych z prognozami produkcji tego zboża na świecie. Jednakże inny czynnik także wpłynął na wysokość kontraktów. Jak się kształtowały ceny w ostatnich dniach?

Światowe ceny pszenicy regularnie rosły już od marca. Była to reakcja rynków na ogłaszane systematycznie coraz niższe prognozy zbiorów w niektórych regionach świata. Rynek ze szczególnym zainteresowaniem śledził sytuację w rejonie Morza Czarnego, który w ubiegłym roku bardzo mocno wpłynął na ceny zbóż na świecie. Czy w tym roku istnieje szansa na powtórzenie się takiej sytuacji?

Światowe ceny pszenicy a prognozy produkcji w Europie Wschodniej

Globalne rynki z dużym zainteresowaniem śledziły informacje na temat prognoz produkcji pszenicy. Szczególnie duże zainteresowanie budziły doniesienia z Rosji i Ukrainy, gdzie z miesiąca na miesiąc prognozowano kolejne spadki związane z suszą, jaka dotknęła tamte regiony. Tymczasem w europejskiej części Rosji sytuację pogorszyły pod koniec maja nagłe przymrozki i silne deszcze, które objęły zasięgiem ponad 1,5 mln ha upraw. Na przykład w obwodzie rostowskim mrozy wpłynęły destrukcyjnie na 40% upraw pszenicy ozimej.

W związku z tym część regionów już ogłosiła stan nadzwyczajny. Ponadto w najbliższych dniach można spodziewać się ogłoszenia stanu nadzwyczajnego na terenie całego państwa. Działanie to ma pomóc właścicielom pól w domaganiu się wypłat z ubezpieczeń. Ponadto możliwa będzie pomoc rządowa.

Jakich zbiorów pszenicy może się w tym roku spodziewać Rosja?

W ubiegłym roku produkcja pszenicy w Rosji wyniosła 83 mln ton. Tymczasem wstępne szacunki z maja 2024 r. mówiły o możliwych zbiorach wysokości 85,7 mln ton. Jednakże to, co się wydarzyło w drugiej połowie maja, skorygowało te prognozy. w tej chwili Svecom — rosyjska firma analizująca rynek rolny — przewiduje, iż tegoroczne zbiory wyniosą około 82 mln ton. Wskutek tego możliwe wpływy z tytułu sprzedaży ziarna pszenicy spadną w Rosji o 1 mld dolarów.

Niższe zbiory także na Ukrainie i w Unii Europejskiej

Nie najlepsza sytuacja panuje także na Ukrainie, gdzie majowe susze rozwiały nadzieję na dobre zbiory w tym roku. Złe informacje z tego kraju wpływały na to, iż światowe ceny pszenicy mocno wzrosły w ostatnich tygodniach. Obecne prognozy mówią o produkcji pszenicy na poziomie 19,1 mln ton, co jest najgorszym wynikiem od 10 lat. Być może będą one wyższe, o ile jeszcze wystąpią dalsze opady deszczu.

Ponadto zbiorów pszenicy mniejszych o ponad 5 mln ton można spodziewać się w Unii Europejskiej. Jak się szacuje, mają one wynieść 121,2 mln ton. Z drugiej strony oczekuje się, iż australijskie zbiory pszenicy w roku 2024 wzrosną o 3,1 mln ton do poziomu 29,1 mln ton.

Dlaczego światowe ceny pszenicy spadły niespodziewanie w ostatnich dniach?

Pomimo widocznego trendu wzrostowego światowe ceny pszenicy oraz innych surowców rolniczych tąpnęły w ubiegłym tygodniu. Stało się to na skutek informacji o gwałtownym spadku cen ropy naftowej. Wtorek był kolejnym dniem, kiedy ceny pszenicy utrzymywały się na niskim poziomie zarówno na giełdzie w Paryżu, jak i w Chicago.
Warto przy tym odnotować fakt, iż spadki na giełdzie w Chicago były znacznie silniejsze. Od maksimum we wtorek 28 maja, kiedy to cena za tonę wyniosła 257,29 USD, spadła ona we wtorek (4.06.24) do 241,87 USD/t. Tymczasem na Euronext cena spadła z 269 euro za tonę w poniedziałek 27 maja do 258,50 EUR/t w czwartek 30 maja i pomimo niewielkich wahań utrzymała się na takim poziomie do ostatniego wtorku.

W tej sytuacji na początku tygodnia kraje będące głównymi importerami pszenicy powracają na rynek. Po ogłoszeniu do składania ofert na sierpniowe dostawy pszenicy przez Algierię, Egipt poszedł w jej ślady i ogłosił przetarg na lipiec.

Źródło: ukragroconsult, MATiF, CBoT

Idź do oryginalnego materiału