Światowy rynek wołowiny: USA znów w centrum, Europa płaci rekordowe ceny, Chiny biją rekord importu. Polska może na tym zyskać

3 godzin temu
Zdjęcie: rynek wołowiny


Na rynku wołowiny występuje w tej chwili dotkliwy niedobór. Jak podkreśla Diego Ponti z AZ Group, globalny rynek wołowiny wchodzi w nową fazę, a Stany Zjednoczone ponownie odgrywają w nim kluczową rolę.
W obliczu spadku krajowej produkcji i prognozowanego ożywienia dopiero w latach 2027–2028, USA umacniają pozycję głównego nabywcy mięsa, otwierając nowe możliwości dla eksporterów – zwłaszcza z państw Mercosuru.

Rynek wołowiny w USA – deficyt, który napędza import

Stany Zjednoczone utrzymują strukturalny deficyt na rynku wołowiny – importują ponad 2 mln ton mięsa rocznie, przy eksporcie wynoszącym około 1,2 mln ton.
Krajowy popyt sięga aż 13 mln ton masy ubojowej, co powoduje, iż choćby zwiększenie kontyngentów taryfowych nie zaspokoi pełnego zapotrzebowania.

Argentyna i inne kraje Mercosuru starają się zwiększyć preferencyjny kontyngent eksportowy (20 tys. ton), korzystając z dobrych relacji handlowych z USA i wysokich cen. Różnica cen między rynkami pozostaje kluczowa – w USA ceny sięgają 8 USD/kg, podczas gdy w Mercosur wynoszą 4,5–5 USD/kg.

Rynek wołowiny w Europie – rekordowe ceny i powrót do mięsa premium

Po targach Anuga w Niemczech analitycy AZ Group zauważyli wyraźne ożywienie popytu na rynku wołowiny w Europie. Ceny eksportowe wzrosły choćby o 50% rok do roku.
Polityka środowiskowa i ograniczenia produkcji krajowej doprowadziły do niedoborów, co podniosło wartość kontyngentów Hilton i 481 – w tej chwili wołowina w eksporcie osiąga ok. 19 tys. USD za tonę, wobec 12–13 tys. USD rok wcześniej.

Dodatkowo, po porażce „mięsa syntetycznego”, wołowina odzyskała prestiż w europejskiej diecie, co wzmacnia rynek wołowiny premium i segment mięsa wysokiej jakości.

Rynek wołowiny w Polsce – szansa dla krajowych hodowców

Polska, jako jeden z czołowych producentów w Unii Europejskiej, może skorzystać na obecnych trendach na rynku wołowiny. Rosnące ceny eksportowe w Europie i utrzymujący się globalny deficyt mięsa stwarzają korzystne warunki dla krajowych hodowców.

Mimo wysokich kosztów pasz i energii, rynek wołowiny w Polsce pozostaje stabilny, a ceny skupu utrzymują się na relatywnie wysokim poziomie. Eksport – głównie do państw UE i na Bliski Wschód – pozostaje opłacalny, co poprawia sytuację ekonomiczną producentów bydła mięsnego.
Dla wielu gospodarstw to najkorzystniejszy okres dla hodowli bydła od kilku lat.

Rynek wołowiny w Azji i na Bliskim Wschodzie – Chiny i Izrael stabilizują światowe ceny

We wrześniu Chiny sprowadziły rekordowe 300 tys. ton wołowiny. Rosnąca klasa średnia zwiększa spożycie mięsa premium, a rynek wołowiny w Chinach staje się jednym z głównych motorów światowego popytu.
Z kolei Izrael odgrywa strategiczną rolę w przetwórstwie i redystrybucji mięsa – dostarcza ćwierćtusze i stabilizuje ceny w regionie.

Prognozy dla rynku wołowiny – wysokie ceny co najmniej do 2028 roku

Według Diego Pontiego, odbudowa pogłowia bydła w USA potrwa co najmniej do 2027–2028 roku, co oznacza, iż globalny rynek wołowiny pozostanie napięty, a ceny – wysokie.
„Dla państw eksportujących, w tym Polski, to stabilność i szansa na lepsze ceny w skupie” – podsumowuje analityk AZ Group.

Obecne tendencje wskazują, iż rynek wołowiny pozostanie jednym z najbardziej dynamicznych segmentów rolnictwa światowego w najbliższych latach.

Idź do oryginalnego materiału