Szkodniki w kłosach zbóż. Ochrona chemiczna – jest czy jej nie ma

4 miesięcy temu

Szkodniki żerujące na kłosach to nie tylko ryzyko strat ilościowych, ale także jakościowych plonu. Niewielkie do tej pory możliwości ich ograniczania stopniowo jeszcze bardziej się kurczą.

Na kłosach zbóż może żerować kilka ważnych gospodarczo gatunków szkodników, wpływając bezpośrednio zarówno na wysokość plonu, jak i na jego jakość. Duży areał uprawy, intensyfikacja produkcji, zmiany klimatu oraz wycofywanie kolejnych substancji czynnych to główne powody wzrostu presji szkodników. Co prawda jest ona zmienna w poszczególnych latach. Jednak często ma charakter nagły, niespodziewany i masowy. W takich sytuacjach najczęściej ochrona roślin nie jest dostatecznie przygotowana lub nie nadąża z odpowiednią interwencją.

Przed siewem i w okresie wschodów można w pewnym stopniu podjąć działania w kierunku obniżenia presji szkodników. Niemniej w dalszych fazach wegetacji walka z nimi oparta jest w głównej mierze na zwalczaniu chemicznym.

Pluskwiaki

Zmiany klimatu to główny czynnik rosnącej presji ciepłolubnych pluskwiaków – lednicy zbożowej i żółwinka zbożowego, które największe szkody powodują żerując na kłosach. Najliczniej pojawiają się w południowych regionach kraju, choć coraz więcej doniesień o powodowanych przez nie szkodach napływa również z rejonów centralnych i północno-zachodnich. Żółwinek i lednica mogą żerować na wszystkich zbożach, ale największe uszkodzenia powodują w pszenicy, życie i pszenżycie. Szkodliwe są zarówno osobniki dorosłe, jak i larwy tych ciepłolubnych pluskwiaków. Wysysają soki z wszystkich fragmentów roślin, ale największe szkody powstają w trakcie ich żerowania na kłosach i młodych ziarniakach.

Na skutek ich żerowania ziarniaki są słabo wykształcone lub kłos jest wypełniony ziarniakami tylko częściowo. Widoczne jest także bielenie kłosów (zwłaszcza ich końcówek) oraz białawe i niewielkie plamki na liściach. Ziarniaki są gorszej jakości, spada masa tysiąca nasion, a mąka z takiego ziarna nie ma wartości wypiekowej, ponieważ w czasie żerowania pluskwiaki wydzielają razem ze śliną enzymy rozkładające gluten – stąd odbarwienie kłosów. Pluskwiaki przez nakłucia tkanek mogą przyczyniać się także do wzrostu podatności roślin na porażanie przez sprawców chorób. Obydwa gatunki pluskwiaków rozwijają jedno pokolenie, ale np. lednica zbożowa w cieplejszych regionach Europy może rozwinąć dwie generacje.

Próg ekonomicznej szkodliwości dla żółwinka zbożowego wynosi średnio 2 larwy na 1 m2, a w przypadku lednicy zbożowej średnio 2 larwy na 1 m2 w fazie formowania i dojrzałości mlecznej ziarna.

Mszyce

Bardzo często na kłosach pomiędzy ziarniakami można dostrzec kolonie mszyc, zwłaszcza mszycy zbożowej. Mszyce w wyniku żerowania bezpośredniego obniżają wielkość plonu oraz wpływają na jakość ziarna przez obniżenie zawartości niektórych aminokwasów – co z kolei obniża wartość wypiekową mąki. Na wydzielinach mszyc rozwijają się także grzyby sadzakowe wytwarzające bardzo groźne dla ludzi i zwierząt mykotoksyny. Ciepła pogoda zwiększa tempo rozwoju mszyc, zatem także zwiększa liczbę generacji.

Zabieg zwalczania mszyc należy przeprowadzić w okresie po wykłoszeniu, jednak nie później niż do fazy mlecznej dojrzałości ziarna, a próg szkodliwości w tym okresie wynosi średnio 5 mszyc na 1 źdźbło na 100 losowo wybranych źdźbłach. Zmiany klimatu również spowodowały, ze wzrosło znaczenie wciornastków, które żerują na zbożach od fazy kłoszenia praktycznie aż do zbiorów, szczególnie licznie w zachodnich i południowych rejonach. Zarówno larwy i dorosłe osobniki wciornastków wysysają sok z komórek liści i źdźbła, ale także ziarniaków zbóż. Żerowanie wciornastków na zbożach obniża plon oraz pogarsza jego jakość. Zaatakowane ziarniaki są mniejsze lub zupełnie się nie wykształcają, przez co często obserwuje się bielenie kłosów.

Mszyca zbożowa; Fot. P. Strażyński

Pryszczarek, zwójki i inne

Szkodnikami, które mogą w dużym stopniu zredukować plon są pryszczarki – w okresie kłoszenia i wykształcania ziarniaków aktywna jest paciornica pszeniczanka i pryszczarek pszeniczny. Larwy tych gatunków żerują wyjadając pyłek, a w późniejszym okresie także zawiązki ziaren. W zaatakowanych przez larwy kłosach nie rozwijają się ziarniaki lub są niedorozwinięte, o znacznie pogorszonej jakości siewnej i wartości konsumpcyjnej. Na kłosach zbóż coraz częściej można zaobserwować żółtawe gąsienice. To larwy zwójek – zbożowej i kłosowej, którym sprzyjają monokultury i wyższe temperatury. Jedna larwa zwójki może uszkodzić do kilku rozwijających się ziarniaków. W cieplejszych rejonach Europy zwójki stanowią już poważny problem dla plantatorów zbóż powodując niekiedy straty plonu dochodzące do kilkudziesięciu procent.

W okresie kwitnienia i formowania może pojawiać się nałanek kłosiec. Odżywia się początkowo pylnikami, a później wyjada ziarniaki prowadząc do szczerbowatości kłosów. Do niedawna nałanek kłosiec był gatunkiem stosunkowo rzadko spotykanym, ale w ostatnich latach pojawia się coraz liczniej. Największą szkodliwość nałanka obserwuje się w zachodnio-południowych rejonach uprawy zbóż.

W niektóre lata lokalnie pojawiają się także chrząszcze łanochy pobrzęcza. Swoje znaczenie gospodarcze w ostatnich latach zwiększył też łokaś garbatek. Co prawda głównym stadium szkodliwym łokasia są jego larwy, niemniej chrząszcze tego szkodnika powodują podobne uszkodzenia co nałanek i łanocha żerując na miękkich ziarniakach zbóż. W przypadku tej grupy szkodników nie ma aktualnie zarejestrowanych insektycydów.

Pryszczarek pszeniczny; Fot. P. Strażyński

Ochrona chemiczna – jest czy jej nie ma

Ochrona chemiczna pozostaję główną metodą ochrony zbóż. Jednak konieczność jej stosowania musi być uzasadniona i wynikać z faktycznej potrzeby, kiedy poziom nasilenia danego szkodnika przekracza próg ekonomicznej szkodliwości. Rzeczywiste zagrożenie pozwoli ocenić prowadzony systematycznie i we właściwym terminie monitoring. Pozwala on także ocenić, czy wystarczający będzie zabieg tylko w pasach brzeżnych.

Niektóre szkodniki będą ograniczane przy okazji zwalczania innych występujących w tym samym czasie, jak np. mszyce i pryszczarki czy żółwinek i lednica. Skuteczność chemicznego zwalczania szkodników zależy przede wszystkim od adekwatnego terminu, zastosowanego insektycydu oraz optymalnej temperatury jego działania.

Ze względu na możliwość wykształcenia odporności przez lokalne populacje szkodników (szczególnie mszyc) należy stosować insektycydy z różnych grup chemicznych. Ich asortyment jednak stopniowo się kurczy. Po planowanym wycofaniu kolejnych substancji (m.in. pyretroidów i karbaminianów) ochrona zbóż będzie bardzo utrudniona.

Aktualnie zarejestrowana jest grupa insektycydów zarejestrowanych do zwalczania mszyc w okresie kłoszenia i oprócz kilku insektycydów zwalczających żółwinka zbożowego w uprawach małoobszarowych jest to jedyny szkodnik, dla którego jest opracowany program ochrony. Oparty jest on jednak w głównej mierze na insektycydach z grupy pyretroidów, co sprzyja powstawaniu zjawiska odporności.

Przykładowe insektycydy zarejestrowane do zwalczania mszyc w pszenicy ozimej od fazy kłoszenia*zastosowanie małoobszarowe

Idź do oryginalnego materiału