Eksperci prognozują, iż ceny nawozów mineralnych, szczególnie azotowych w Unii Europejskiej mogą znacząco wzrosnąć już od przyszłego roku. Według analityków Rabobanku, do 2030 roku ich koszt może być choćby o 50 procent wyższy niż obecnie. Głównym powodem są nadchodzące zmiany w unijnej polityce klimatycznej.
CBAM – nowy podatek węglowy na importowane nawozy
Od 2026 roku w UE zacznie obowiązywać Mechanizm Dostosowania Granicznego w zakresie Węgla (CBAM – Carbon Border Adjustment Mechanism). To nowe narzędzie ma na celu wyrównanie zasad konkurencji między europejskimi producentami objętymi systemem ETS (Europejski System Handlu Uprawnieniami do Emisji CO₂), a producentami spoza UE.
W praktyce oznacza to, iż importowane nawozy azotowe będą objęte dodatkową opłatą za emisję CO₂. Około 15 milionów ton takich nawozów (głównie amoniaku, mocznika i DAP (fosforanu dwuamonowego)), zostanie obciążonych podatkiem granicznym od emisji dwutlenku węgla.
Wyższe koszty importu uderzą w rolników
Eksperci Rabobanku wskazują, iż koszty te ostatecznie poniosą europejscy rolnicy: – To prawdopodobnie oznacza, iż koszty zostaną przerzucone na producentów rolnych, a częściowo także na handlowców – zauważają analitycy.
Unia Europejska w dużej mierze polega na imporcie nawozów. Pięć państw (Rosja, Egipt, Maroko, Algieria oraz Trynidad i Tobago) odpowiada łącznie za blisko 70 procent importu nawozów azotowych do UE. Nowe regulacje sprawią, iż dostawy z państw o wysokiej emisji CO₂ staną się droższe, co ograniczy możliwości wyboru dostawców.
Prognozy wzrostu cen nawozów do 2030 roku
Wzrost kosztów będzie zależał od poziomu emisji poszczególnych producentów oraz ceny certyfikatów CO₂ w UE.
- Amoniak: dodatkowy koszt importu może sięgnąć 200 euro za tonę do 2030 roku. Ceny wzrosną o 10–20% już w przyszłym roku, a w perspektywie pięciu lat choćby o 50%.
- Mocznik: spodziewany wzrost cen o 10–15% w 2026 roku i do 45% w 2030 roku.
- DAP: ze względu na niższą emisję CO₂ przy produkcji, wzrost cen będzie mniejszy – od 2 do 5% w przyszłym roku i do 10% w 2030 roku.
Kraje o wysokiej emisji, takie jak Rosja czy Trynidad i Tobago, mogą stać się mniej atrakcyjnymi dostawcami. Z kolei państwa o niższych emisjach, np. USA, zyskają przewagę konkurencyjną.
Zielony i niebieski amoniak – przyszłość produkcji nawozów
Europejscy producenci oraz część partnerów handlowych spoza UE inwestują w bardziej ekologiczne technologie. Coraz większe znaczenie zyskuje tzw. niebieski amoniak, który powstaje z paliw kopalnych, ale emisje CO₂ są wychwytywane i składowane.
Rabobank prognozuje, iż niebieski amoniak stanie się konkurencyjny cenowo do 2030 roku, ponieważ będzie zwolniony z opłaty CBAM. Natomiast zielony amoniak, produkowany w całości z odnawialnych źródeł energii, osiągnie konkurencyjność dopiero po 2034 roku, gdy mechanizm CBAM obejmie 100% emisji.
Czym jest unijny CBAM?
Mechanizm Dostosowania Granicznego w zakresie Węgla to najważniejszy element unijnej strategii Fit for 55. Ma on zapobiegać tzw. ucieczce emisji, czyli przenoszeniu produkcji wysokoemisyjnych towarów poza granice UE.
Wraz z jego wdrażaniem stopniowo ograniczane będą bezpłatne przydziały uprawnień do emisji. Od 2034 roku CBAM w pełni obejmie branże takie jak nawozy, stal, żelazo i cement, nakładając pełną opłatę graniczną na importowane produkty.