8 miesięcy temu
Fajerwerki to nieodłączny element wielu celebracji, jednak w Polsce z roku na rok rośnie debata na ich temat, zwłaszcza pod koniec każdego roku. Używanie fajerwerków jest dla jednych źródłem euforii i spektakularnych wrażeń w trakcie sylwestrowej nocy, dla innych stanowią one zagrożenie dla zwierząt i środowiska. Co na ten temat mówi prawo?
Z jednej strony mamy więc argumenty zwolenników tradycji i rozwoju branży pirotechnicznej. Inni jednak apelują o ograniczone używanie fajerwerków i regulację prawa. Bez względu na to, z którym stanowiskiem się zgadzamy, jedno jest pewne — zawsze powinniśmy zachować ostrożność przy odpalaniu sztucznych ogni i robić to zgodnie z przepisami.
Akcja informacyjna producentów pirotechniki
Fundacja Rozwoju i Edukacji Pirotechnicznej prowadzi akcję informacyjną pod nazwą „8 Zasad Bezpieczeństwa”. Ma ona na celu uświadomienie użytkownikom, jak bezpiecznie korzystać z fajerwerków. Pomimo różnych opinii na temat tego tematu, fundacja podkreśla, iż wszystkie legalnie dostępne na polskim rynku materiały pirotechniczne spełniają najwyższe standardy bezpieczeństwa.
Fundacja podkreśla potrzebę świadomego korzystania z fajerwerków, sugerując, aby kupujący zastanowili się, gdzie będą one odpalane. Nie wolno kierować ładunków w stronę ludzi i zwierząt, nie wolno odpalać fajerwerków pod wpływem alkoholu i innych środków odurzających. Ponadto mogą je kupować i używać wyłącznie osoby dorosłe.
Propozycją dla tych, którzy chcą uniknąć huku, bo w pobliżu jest np. szpital lub schronisko dla zwierząt, są tzw. ciche fajerwerki, które generują znacznie mniejszy hałas — informuje fundacja.
Używanie fajerwerków a zwierzęta
Przeciwnicy fajerwerków podkreślają, iż boją się ich zwierzęta — i te domowe, i dzikie. Eksperci przypominają, by z psem wychodzić na spacer zanim zacznie się „strzelanie”, a w domu zapewnić zwierzętom bezpieczne schronienie. Warto też w miarę możliwości pozasłaniać okna. Należy również pamiętać o wpływie fajerwerków na środowisko, co staje się argumentem dla zwolenników ograniczenia ich używania.
Fajerwerkowa branża zagrożona?
Zapewne wielu z nas nie zdaje sobie z tego sprawy, ale branża pirotechniczna to około 30 tysięcy zatrudnionych osób. Przynosi ona zyski na poziomie 700 mln złotych rocznie, od których odprowadzane są do państwowej kasy podatki. Przedstawiciele producentów wiedzą przy tym, iż rozwój branży może zostać zastopowany przez decyzje wielu samorządów.
Albowiem w poprzednich latach z pokazów sztucznych ogni na miejskich imprezach zrezygnowało wiele miast, m.in. Warszawa, Olsztyn, Łódź czy Wrocław. W tym roku dołączą do nich kolejne. Samorządowcy w tych ośrodkach zachęcają również mieszkańców do rezygnacji z fajerwerków. Do argumentów o stresie zwierząt w ostatnim czasie doszła również troska o dobre samopoczucie zamieszkałych u nas uchodźców z Ukrainy, którym sylwestrowa kanonada może się kojarzyć z wojną.
Ograniczone używanie fajerwerków — ustawa czeka na odmrożenie
Dyskusje na temat fajerwerków mogą stać się również kwestią polityczną, jak wszystko w Polsce. Posłowie KO poinformowali, iż w sejmowej zamrażarce czeka projekt ustawy o materiałach pirotechnicznych, nad którym chcą teraz pracować. Zakłada on m.in, iż używanie fajerwerków i innej pirotechniki będzie możliwe tylko dwa dni w roku — 31 grudnia i 1 stycznia.
Warto podkreślić, iż już teraz takie ograniczenia obowiązują w niektórych województwach bądź gminach. Natomiast złamanie takiego zakazu można zapłacić choćby 5 tys. złotych kary.
Tymczasem przedstawiciele branży pirotechnicznej ruszają z akcją informacyjną, bo chcą sprzedać swoje produkty. Podkreślają przy tym, iż prawidłowo używane są one bezpieczne. Równocześnie miłośnicy i właściciele zwierząt prowadzą akcje przeciwko fajerwerkom. I jedni, i drudzy powołują się na badania opinii, które są ze sobą sprzeczne. Pozostaje nam umiar i zdrowy rozsądek oraz wrażliwość na odczucia naszych braci mniejszych.
Źródło: Portal Samorządowy
Czytaj też: KPO: dotacje na małe przetwórstwo. choćby 500 tys. zł wsparcia
