Zadłużeni rolnicy czekają na system oddłużania

8 miesięcy temu

Zmagający się z rosnącym zadłużeniem rolnicy stanowią wyzwanie dla systemu wsparcia, który zdaniem przedstawicieli branży nie spełnia swojej roli. KOWR sygnalizuje z kolei problemy związane m.in. z późnym składaniem wniosków i niespełnianiem wymagań przez dłużników. Dodatkowo zadłużeni rolnicy coraz rzadziej zgadzają się na spłatę długu poprzez przejęcie majątku przez Skarb Państwa.

Eksperci wskazują, iż zadłużeni rolnicy, mogliby stanąć na nogi, jednak w tym celu konieczne są zmian w prawie oraz bardziej aktywne zaangażowanie KOWR.

Problemy z dostępnymi opcjami oddłużającymi gospodarstwa

Zadłużeni rolnicy od lat borykają się z trudnościami finansowymi, a istniejące mechanizmy pomocy nie spełniają ich oczekiwań. Sławomir Izdebski, przewodniczący Rolniczego OPZZ, wymienia trzy możliwości wsparcia:

  • restrukturyzację,
  • pożyczkę,
  • spłatę długu w zamian za przejęcie majątku przez Skarb Państwa.

Jednakże, według Izdebskiego, żadna z tych opcji nie działa zgodnie z oczekiwaniami.

Podkreśla to również Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych. Według niego restrukturyzacja często wiąże się z koniecznością dodatkowego kredytu, który jest trudny do uzyskania bez gwarancji. Natomiast spłata długu za przejęcie majątku przez Skarb Państwa jest mocno ograniczana przez KOWR.

Szmulewicz zauważa, iż skutecznym rozwiązaniem byłoby połączenie restrukturyzacji z pożyczką, gwarantowaną przez takie instytucje publiczne jak BGK, ARiMR lub KOWR.

Ograniczenia w działaniach KOWR i ARiMR

Wojciech Adamczyk z KOWR zwraca uwagę na problemy związane z mechanizmem przejmowania długu przez Ośrodek. Informuje, iż część rolników składa wnioski zbyt późno. Ściśle mówiąc wtedy, gdy postępowania komornicze są już zaawansowane, a długi przekraczają wartość posiadanych przez rolnika nieruchomości. Dodatkowo wierzyciele często nie są zainteresowani rezygnacją z przymusowego dochodzenia swoich roszczeń. Obawiają się bowiem utraty możliwości odzyskania długów.

Jak podaje Adamczyk, z roku na rok coraz mniej rolników składa wnioski o przejęcie długu. W 2019 r. wniosków takich wpłynęło 89. Podczas gdy w 2023 r. do końca października — zaledwie 17. W 2023 r. według niepełnych jeszcze danych, KOWR zawarł cztery umowy, przejmując nieruchomości o powierzchni 79,97 ha. Do tego spłacił zobowiązania w łącznej wysokości 3,571 mln zł.

Zdaniem Pawła Wojcieszaka z ARiMR dobrym uzupełnieniem obecnych mechanizmów oddłużania rolników byłoby doradztwo z zakresu prawa i ekonomii, dostosowane do indywidualnych przypadków. Podkreśla on jednak, iż wprowadzenie nowych opcji wymaga zmian w prawie. I Wojcieszek, i Adamczyk podkreślają, iż KOWR oraz ARMiR są instytucjami wykonawczymi. Czyli zmiany legislacyjne nie należą do ich kompetencji, podobnie jak komentarze na temat prowadzonej polityki rolnej.

Zadłużeni rolnicy potrzebują wsparcia

Na komentarze pozwolić sobie mogą za to rolnicy i przedstawiciele branży, którzy twierdzą, iż konieczne są natychmiastowe zmiany w ustawodawstwie oraz większa aktywność KOWR. Wprowadzenie skutecznych mechanizmów wsparcia, takich jak restrukturyzacja połączona z gwarantowaną pożyczką, mogą przyczynić się do poprawy sytuacji zadłużonych gospodarstw rolnych.

Komentujący uważają również, iż niezbędne są także zmiany kadrowe, aby instytucje takie jak KOWR działały sprawniej. Niektórzy, jak Adrian Parol, doradca restrukturyzacyjny pracujący z rolnikami, podkreślają przy tym, iż zmiany te powinny być stopniowe, bo „rewolucje nigdy nie kończą się dobrze”. W efekcie stracić można wielu prawdziwych fachowców.

Wszyscy są natomiast zgodni, iż zadłużeni rolnicy nie mają czasu.

Źródło: Managerplus

Idź do oryginalnego materiału