Zakaz importu drobiu z Polski. Chiny znowu zamykają rynek

2 tygodni temu

Zaledwie trzy miesiące temu Chiny odblokowały swój rynek dla mięsa drobiowego z Polski, żeby teraz znów wprowadzić zakaz importu drobiu z naszego kraju. Powodem jest kolejne ognisko ptasiej grypy, które zgłosiliśmy do Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt.

Tymczasem jesteśmy w trakcie negocjacji z Chinami w sprawie regionalizacji. Takie przepisy znacznie uprościłyby handel mięsem drobiowym, blokując tylko dostawy z zagrożonego HPAI regionu, nie z całego kraju. Ale po kolei.

26. ognisko ptasiej grypy było w lubuskim

W sierpniu Główny Lekarz Weterynarii poinformował o wykryciu ptasiej grypy u drobiu w miejscowości Chociule, w gminie Świebodzin w województwie lubuskim. W gospodarstwie komercyjnym stwierdzono zakażenie u 14 730 indyków na podstawie badań laboratoryjnych z 22 sierpnia. Dzień później Polska poinformowała o tym Światową Organizację Zdrowia Zwierząt.

Chińczycy zareagowali zamknięciem rynku

W odpowiedzi na to Chińska Generalna Administracja Celna oraz Ministerstwo Rolnictwa ogłosiły zakaz importu produktów drobiowych z Polski. Władze Chin wydały oświadczenie, podkreślając, iż zakaz importu ma na celu ochronę bezpieczeństwa biologicznego kraju i zapobieżenie rozprzestrzenianiu się epidemii. Zakaz, który obowiązuje od 4 września, obejmuje zarówno bezpośredni, jak i pośredni import drobiu i produktów drobiowych z Polski. Towary wysłane przed tą datą będą poddawane kwarantannie i testom, natomiast te wysłane później — zostaną zwrócone lub zniszczone.

Warto wspomnieć, iż poprzedni zakaz importu polskiego drobiu z powodu ptasiej grypy, nałożony w styczniu 2020 r., Chiny zniosły dopiero w czerwcu bieżącego roku.

Jak na zakaz importu drobiu reaguje branża?

Dariusz Goszczyński, prezes Krajowej Rady Drobiarstwa nazwał decyzję Chin przewidywaną i rutynową. Dodał również, iż ognisko choroby już wygasło. Zaś jeżeli nie pojawią się nowe przypadki, Polska może niedługo odzyskać status kraju wolnego od HPAI. Jednak, jak zauważył, takie wydarzenia znacząco utrudniają polskim producentom prowadzenie międzynarodowego handlu.

Pomóc ma regionalizacja

Zarówno Główny Lekarz Weterynarii, Krzysztof Jażdżewski, jak i Jakub Kumoch, ambasador RP w Pekinie, mówią, iż podobnym zawirowaniom w handlu pomoże regionalizacja. Chiny i Polska pracują nad porozumieniem w tej sprawie i powinny je podpisać do grudnia. Wprowadzenie zakazu importu drobiu z Polski nie zahamowało prac nad nim.

Porozumienie zakłada, iż w przypadku stwierdzenia ogniska ptasiej grypy Chiny zablokują dostawy tylko z regionu dotkniętego chorobą. A nie z całego kraju. Między innymi to wynegocjował z Chinami prezydent Andrzej Duda w trakcie czerwcowej wizyty w tym kraju. Jak zauważył prezydent, do tej pory tylko trzy państwa mają z Chinami taką umowę — Polska będzie czwarta.

Źródło: www.drobiarze.pl

Idź do oryginalnego materiału