Zapraszają na "bezpłatne" badania. Seniorzy wpadają w pułapkę

9 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Mimo ostrzeżeń, seniorzy wciąż padają ofiarą nieuczciwych sprzedawców naciągających na kupno produktów (niewartych swojej ceny) podczas "bezpłatnych" badań. Scenariusz jest zawsze podobny - wszystko zaczyna się od z pozoru niewinnego telefonu z propozycją uczestnictwa w organizowanych w pobliżu badaniach. Konsultant przeprowadza rozmowę tak, aby senior był przekonany, iż ma do czynienia z przedstawicielem instytucji bądź firmy związanej z służbą zdrowia. Na miejscu na wprowadzonych w błąd seniorów czeka... "pułapka zakupowa" (tak to określa Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów).


"Konsument ma prawo odstąpić od umowy podpisanej podczas nieumówionej wizyty w domu lub na wycieczce, a umowa finansowa zawarta np. podczas pokazu z mocy prawa jest nieważna" - przypomina Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w piątkowym komunikacie.


Podczas "bezpłatnych" badań oferowane są towary niewarte swojej ceny


Jak pisze UOKiK, konsultanci mogą dzwonić do seniorów i zapraszać na bezpłatne badanie, podczas gdy naprawdę chcą sprzedać produkt, który często nie jest wart swojej ceny.


"Seniorzy, jak każdy z nas, narażeni są na pułapki zakupowe" - zwraca uwagę UOKiK. Zauważa, iż seniorzy zapraszani są na "rzekome bezpłatne badania spirometryczne czy okulistyczne", a kuracjusze w sanatoriach są wabieni "darmowymi, leczącymi poduszkami czy matami". Reklama


Nieuczciwi sprzedawcy ukrywają cel spotkania


Nieuczciwi przedsiębiorcy mogą ukrywać prawdziwy cel spotkania, bo w rzeczywistości mogą chcieć coś seniorowi sprzedać. "To mogą być różne produkty, ale łączy je jedno - nie są warte swojej ceny" - podkreśla urząd. Sprzedawcy - jak dodaje UOKiK - mogą wywierać presję, przekonywać do zakupu tu i teraz oraz chcieć podpisać umowę kredytową w domu konsumenta.
Urząd przypomina, iż konsument ma prawo odstąpienia od umowy podpisanej podczas nieumówionej wizyty w domu lub na wycieczce i to bez podawania przyczyny. Ma na to 30 dni, a w przypadku rzeczy kupionej na pokazie - 14 dni. "Obowiązuje także zakaz zawierania umów finansowych, np. pożyczki, podczas pokazu lub wycieczki. Umowa zawarta w tej sytuacji jest nieważna!" - zauważa UOKiK.


UOKiK radzi niepodpisywanie żadnych umów podczas "bezpłatnych" badań


UOKiK apeluje o niepodpisywanie dokumentów pod presją oraz rozmowę z rodziną, znajomymi i sąsiadami przed podjęciem decyzji. Ponadto, konsument powinien domagać się kopii podpisanych dokumentów, zwrócić uwagę na dane kontaktowe przedsiębiorcy, np. numer telefonu i adres oraz pójść na ewentualne spotkanie z osobą bliską.
***
Idź do oryginalnego materiału