Zielona komuna do kosza? Rolnicy po rozmowach z premierem

6 miesięcy temu

Przed południem dzisiaj (9.03.) rozpoczęło się spotkanie premiera Donalda Tuska i ministerstwa rolnictwa z liderami protestujących grup rolników. Rolnicy mają nadzieję na konkretne rozwiązania. Czyli przede wszystkim — Zielona komuna do kosza!

Zielona komuna do likwidacji i blokada granicy z Ukrainą, to dwa niezmienne postulaty, z którymi rolnicy przybyli na sobotnie (9.03.) spotkanie z premierem i przedstawicielami resortu rolnictwa, w tym z ministrem Czesławem Siekierskim.

Kolejne spotkanie dzielące środowisko rolnicze?

Dzisiaj, tj. 9 marca odbywały się rozmowy w Centrum Dialogu Społecznego w Warszawie. Czy intencje premiera są jasne? Rolnicy mają wątpliwości. Nie wszystkich bowiem organizatorzy zaprosili na dzisiejsze spotkanie w CDS. Mimo iż na spotkaniu z premierem i ministrami rolnictwa obecnych było kilkudziesięciu liderów rolników, to niestety nie była to pełna reprezentacja środowiska polskich farmerów. Niektórzy wciąż mają odczucia niepoważnego traktowania.

My nie jesteśmy zaproszeni. Natomiast zaproszenia dostały osoby, które z praktykami-rolnikami mają kilka wspólnego. Nasze postulaty są jasne — „Zielony Ład” do kosza i zakaz wwozu surowców i towarów rolnych z Ukrainy — mówił przed spotkaniem, przebywający przed gmachem CDS Łukasz Komorowski, Przewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” w powiecie węgrowskim.

Niemniej na spotkaniu był obecny przewodniczący NSZZ RI „Solidarność” Tomasz Obszański, który tym razem mimo niezaproszenia wielu kolegów, nie opuścił rozmów. Jak informował, podczas briefingu prasowego po wyjściu z CDS, lista uczestników była zdaje się identyczna, jak 29 lutego br.

Mimo iż środowisko rolników deklaruje, iż nie uda się władzom go podzielić, to pewności nie ma, czy już do tego nie doszło. Ściśle rzecz biorąc, dało się to dostrzec podczas wypowiedzi dla mediów Andrzeja Sobocińskiego, rolnika z Żuław, radnego Pomorskiej Izby Rolniczej. Gdy po spotkaniu recenzował rozmowy w CDS rolnicy, którzy czekali przed gmachem, zagłuszali jego wypowiedzi. Swoje zachowanie argumentowali tym, iż Sobociński nie jest przedstawicielem środowiska i nie ma nic do powiedzenia.

Czy zielona komuna będzie zlikwidowana?

Odpowiadając na pytanie, czy jest szansa, aby Zielona komuna, czyli zwany tak popularnie „Zielony Ład”, była usunięta z przestrzeni rolnej, nic takiego nie zostało uzyskane.

Panował chaos na tym spotkaniu. Rolnicy chcieli wynegocjować swoje sprawy, ale premier wyraźnie powiedział, iż niczego zrobić nie może. Jasno mówił, iż ma związane ręce. Nic sensownego rolnicy nie dostaną od państwa polskiego czy od Brukseli. Granica nie będzie zamknięta. Do końca nie ma realnych decyzji odnośnie do embarga. Nie ma żadnych konkretów. Jedynie to zamienienie w tym roku ugorowania na rośliny motylkowe i zniesione go całkowicie w 2025 r. Do tego będzie 1,5 mld dopłaty do eksportu ziarna. Nie ma na razie decyzji odnośnie skupu zboża. Nie było rozmowy owocach miękkich i niszowych rynkach. Nie było rozmowy o wsparciu tego sektora. Nic sensownego dzisiaj nie padło. Mówię, co mogę — informował 9 marca media Tomasz Obszański.

Poza tym wg Obszańskiego premier skarżył się, iż ma niekompetentnych urzędników, którzy nie realizują zlecanych zadań. Dlatego też szef rządu będzie niedługo podejmował decyzje o dymisjach.

Miał być nowy rząd rozwiązań, a nie dopłat

Wielu związanych z branżą rolną uważa, iż obecny liberalny, wolnorynkowy rząd nie będzie prowadził polityki dopłat dla rolnictwa. Tymczasem po spotkaniu wiceminister Michał Kołodziejczak informował o puli pieniędzy, która dodatkowo wesprze rolników.

Podchodzimy do obecnych problemów bardzo poważnie. Ogólnie mamy problem z niską ceną zbóż. My musimy z tym sobie poradzić. W poniedziałek będziemy ustalać ze stroną rolniczą, jak będą wyglądać dopłaty. Do środy mamy wypracować schemat wypłaty pieniędzy. Odpowiedzialne za to są ministerstwa. Jesteśmy rządem, który nie będzie rzucał słów na wiatr. Pomożemy ściągnąć z rynku 4–5 mln ton ziarna, co pozwoli udrożnić rynek. To jest konkret i uczciwe podejście — mówił Michał Kołodziejczak.

Jeśli zielona komuna nie zostanie zlikwidowana to…

Rolnik Wiesław Gryń, udzielając wywiadu dla TVN24 przed rozpoczęciem rozmów, oświadczył, iż jeżeli rząd nie przedstawi konkretnych rozwiązań, to strona protestująca ma gotową propozycję. Mamy teczkę, w niej Chłopski Ład. Zaznaczył właśnie, iż rolnicy proponują uproszczoną wersję Zielonego Ładu. Zdają sobie bowiem sprawę, iż nie jest możliwe całkowite zaniechanie tych regulacji, ale konieczne jest znalezienie ewolucyjnego rozwiązania. Wynika z tego, iż te postulaty rząd będzie musiał spełnić, aby rolnicy zakończyli protesty.

Natomiast Tomasz Obszański zapowiedział, iż jeżeli nie usłyszą konkretnych rozwiązań, to 20 marca rolnicy zablokują wjazdy do miast wojewódzkich. Dojdzie do blokad dróg, w tym powiatowych.

Działamy z NSZZ „Solidarność” razem, aby ta zielona komuna była zlikwidowana — podsumował Obszański.

Idź do oryginalnego materiału