Zimowe nawożenie potasem: jak wykorzystać chłód do odbudowy zasobności gleby

55 minut temu

Intensywne żniwa i bezustanna gonitwa jesienią spowodowały, iż w wielu gospodarstwach zabrakło czasu w pełne przygotowanie pól pod uprawy. Opóźnienia w zbiorach, siewach ozimin i zabiegach uprawowych sprawiły, iż część pól wchodzi w zimę z niedokończonym planem nawożenia. To jednak nie musi oznaczać straty — przeciwnie, zima otwiera okno do uzupełnienia zasobów potasu w glebie, bez konieczności czekania na wiosenny szczyt prac.

Zimowe nawożenie potasem: jak wykorzystać chłód do odbudowy zasobności gleby

Kiedy można stosować nawozy zimą legalnie i bezpiecznie

Polskie przepisy pozwalają na stosowanie nawozów pod warunkiem, iż gleba nie jest:

  • zalana wodą,
  • pokryta śniegiem,
  • zamarznięta głębiej niż 30 cm.

Kluczowa zasada: zimą można rozsiewać tylko nawozy niezawierające azotu. W praktyce oznacza to, iż w najbliższych tygodniach można zastosować nawozy potasowe, a także część nawozów wapniowych i fosforowych.

Dlaczego potas zimą działa korzystnie

Stosowanie chlorkowych nawozów potasowych w zimie — sól potasowa, Korn-KALI® i inne nawozy KCl — jest dla wielu gospodarstw rozwiązaniem optymalnym. Powód? Zimowa wilgoć dobrze rozprowadza składnik w glebie, a jednocześnie ogranicza ryzyko zasolenia.

Co dzieje się z granulą nawozu po rozsianiu?

  • chlorek potasu w wilgoci ulega rozpuszczeniu,
  • jon K⁺ trafia do kompleksu sorpcyjnego, gdzie wiąże się z glebą i staje się dostępny dla roślin,
  • jon Cl⁻ zostaje rozcieńczony w roztworze glebowym, co zmniejsza zagrożenie osłabieniem wschodów i obsady.

To szczególnie ważne tam, gdzie obsada roślin w dużej mierze decyduje o plonie.

Burak cukrowy to „żarłok potasu” — zimowe nawożenie szczególnie skuteczne

Na tle wielu gatunków to właśnie burak cukrowy najsilniej reaguje na zasobność gleby w potas. Roślina pobiera potas nie tylko z warstwy ornej, ale także z głębszych profili glebowych — choćby znacznie poniżej 30 cm. Stąd jeden z najważniejszych wniosków dla plantatorów:

nawożenie przedsiewne dla buraka to tylko dawka startowa — o plonie decyduje zasobność gleby.

Optymalny poziom zapasu składnika dla buraka:

klasa wysoka: 20,1–25 mg K₂O/100 g gleby

Aby go utrzymać, niezbędne jest nawożenie oparte na bilansie, a nie na schemacie.

Jak zaplanować dawkę potasu? Warto oprzeć się na bilansie, nie intuicji

W gospodarstwach uwzględniających nawozy mineralne, organiczne i resztki pożniwne dobór dawki potasu najlepiej oprzeć na dokładnym bilansie uwzględniającym:

  • wymagania pokarmowe roślin,
  • zasobność gleby,
  • wymywanie składników,
  • dopływ z nawozów naturalnych i resztek pożniwnych.

Pomocnym narzędziem jest program Dungpro, umożliwiający dokładne planowanie i rozliczenie bilansu potasu w płodozmianie. Dla plantatorów buraka, kukurydzy czy traw to szczególnie cenne narzędzie — pozwala chronić zasobność gleby, a jednocześnie nie przepłacać za nawożenie.

Ciągniki rolnicze pojadą szybciej! Prezydent podpisał ustawę

Dlaczego warto działać teraz?

Rozsiew nawozów potasowych zimą daje kilka realnych korzyści:

  • odciążenie szczytu prac wiosennych,
  • lepsze rozpuszczenie nawozu dzięki zimowej wilgoci,
  • mniejsze ryzyko zasolenia,
  • pełna dostępność składnika w momencie startu wegetacji.

W efekcie zima — zamiast być okresem przestoju — może stać się najlepszym momentem na odbudowę zasobności gleby w potas, zwłaszcza na stanowiskach po uprawach potasolubnych (burak, kukurydza, ziemniak), ale też tam, gdzie brakuje czasu w intensywne działania wiosną.

Idź do oryginalnego materiału