Intensywne żniwa i bezustanna gonitwa jesienią spowodowały, iż w wielu gospodarstwach zabrakło czasu w pełne przygotowanie pól pod uprawy. Opóźnienia w zbiorach, siewach ozimin i zabiegach uprawowych sprawiły, iż część pól wchodzi w zimę z niedokończonym planem nawożenia. To jednak nie musi oznaczać straty — przeciwnie, zima otwiera okno do uzupełnienia zasobów potasu w glebie, bez konieczności czekania na wiosenny szczyt prac.
Zimowe nawożenie potasem: jak wykorzystać chłód do odbudowy zasobności glebyKiedy można stosować nawozy zimą legalnie i bezpiecznie
Polskie przepisy pozwalają na stosowanie nawozów pod warunkiem, iż gleba nie jest:
- zalana wodą,
- pokryta śniegiem,
- zamarznięta głębiej niż 30 cm.
Kluczowa zasada: zimą można rozsiewać tylko nawozy niezawierające azotu. W praktyce oznacza to, iż w najbliższych tygodniach można zastosować nawozy potasowe, a także część nawozów wapniowych i fosforowych.
Dlaczego potas zimą działa korzystnie
Stosowanie chlorkowych nawozów potasowych w zimie — sól potasowa, Korn-KALI® i inne nawozy KCl — jest dla wielu gospodarstw rozwiązaniem optymalnym. Powód? Zimowa wilgoć dobrze rozprowadza składnik w glebie, a jednocześnie ogranicza ryzyko zasolenia.
Co dzieje się z granulą nawozu po rozsianiu?
- chlorek potasu w wilgoci ulega rozpuszczeniu,
- jon K⁺ trafia do kompleksu sorpcyjnego, gdzie wiąże się z glebą i staje się dostępny dla roślin,
- jon Cl⁻ zostaje rozcieńczony w roztworze glebowym, co zmniejsza zagrożenie osłabieniem wschodów i obsady.
To szczególnie ważne tam, gdzie obsada roślin w dużej mierze decyduje o plonie.
Burak cukrowy to „żarłok potasu” — zimowe nawożenie szczególnie skuteczne
Na tle wielu gatunków to właśnie burak cukrowy najsilniej reaguje na zasobność gleby w potas. Roślina pobiera potas nie tylko z warstwy ornej, ale także z głębszych profili glebowych — choćby znacznie poniżej 30 cm. Stąd jeden z najważniejszych wniosków dla plantatorów:
nawożenie przedsiewne dla buraka to tylko dawka startowa — o plonie decyduje zasobność gleby.
Optymalny poziom zapasu składnika dla buraka:
klasa wysoka: 20,1–25 mg K₂O/100 g gleby
Aby go utrzymać, niezbędne jest nawożenie oparte na bilansie, a nie na schemacie.
Jak zaplanować dawkę potasu? Warto oprzeć się na bilansie, nie intuicji
W gospodarstwach uwzględniających nawozy mineralne, organiczne i resztki pożniwne dobór dawki potasu najlepiej oprzeć na dokładnym bilansie uwzględniającym:
- wymagania pokarmowe roślin,
- zasobność gleby,
- wymywanie składników,
- dopływ z nawozów naturalnych i resztek pożniwnych.
Pomocnym narzędziem jest program Dungpro, umożliwiający dokładne planowanie i rozliczenie bilansu potasu w płodozmianie. Dla plantatorów buraka, kukurydzy czy traw to szczególnie cenne narzędzie — pozwala chronić zasobność gleby, a jednocześnie nie przepłacać za nawożenie.
Dlaczego warto działać teraz?
Rozsiew nawozów potasowych zimą daje kilka realnych korzyści:
- odciążenie szczytu prac wiosennych,
- lepsze rozpuszczenie nawozu dzięki zimowej wilgoci,
- mniejsze ryzyko zasolenia,
- pełna dostępność składnika w momencie startu wegetacji.
W efekcie zima — zamiast być okresem przestoju — może stać się najlepszym momentem na odbudowę zasobności gleby w potas, zwłaszcza na stanowiskach po uprawach potasolubnych (burak, kukurydza, ziemniak), ale też tam, gdzie brakuje czasu w intensywne działania wiosną.

55 minut temu
.png)














