
- Jesteśmy po spotkaniu w gronie producentów trzody chlewnej. Sytuacja, która jest na rynku trzody chlewnej, to - delikatnie rzecz ujmując – obraz nędzy i rozpaczy, o ile chodzi o ekonomię. I o tym też dzisiaj rozmawialiśmy. Po takiej dłuższej dyskusji doszliśmy do wniosku, iż jest cały szereg pytań i w związku z tą sytuacją na rynku trzody chlewnej, tymi bardzo niskimi cenami, chcemy zwrócić się za pytaniem do lidera rynku przetwórstwa i skupu w Polsce, czyli do największej firmy z pytaniem, czym to jest spowodowane. Mamy cały szereg pytań, które chcielibyśmy zadać i dlatego w przyszłym tygodniu będziemy pod jednym zakładów tego koncernu - zapowiada Janusz Terka z rolniczej Solidarności.
















