A cóż to za dziwny przetrząsacz?

4 tygodni temu

Znana z produkcji sprzętu do prac na zboczach szwajcarska firma Rapid zaprezentowała właśnie oparty na zupełnie nowej koncepcji przetrząsacz Wober. Co to za maszyna?

Wyjątkowe warunki pracy na zboczach wymagają wyjątkowych rozwiązań. Niski punkt ciężkości, lekka, kompaktowa konstrukcja – to główne kryteria, do których muszą dostosować się konstruktorzy. W myśl owych kryteriów powstał właśnie przetrząsacz Wober WB 200. Jakże inny od znanych z “płaskich” łąk maszyn.

Przetrząsacz Wober WB 200 – konstrukcja

Wober przystosowany jest do agregowania z dwuosiowymi ciągnikami. Jego konstrukcja opiera się na obrotowym bębnie wyposażonym w plastikowe palce, które podrzucają trawę do tyłu, przyspieszając jej schnięcie. – Pasza jest spulchniana, mieszana i trafia z powrotem na powierzchnię w nowej strukturze, co pozwala na szybsze i równomierne odprowadzanie wilgoci – informuje producent.

Przetrząsacz Rapid Wober WP 200, fot. materiały prasowe

Proste? Banalnie. W równie prosty sposób rozwiązano kwestię kopiowania terenu, które odbywa się dzięki dwóch płóz. Warto zaznaczyć, iż choć przeznaczony do ciągników dwuosiowych, przetrząsacz ma całkiem sporą szerokość roboczą – dwa metry wystarczą do osiągania całkiem niezłych wydajności.

Wober WB 200 trafił w tym roku na łąki w przedserii. Po tegorocznych testach polowych zimą ma ruszyć produkcja seryjna, aby dostarczyć maszyny na sezon 2026.

Idź do oryginalnego materiału