Główny Lekarz Weterynarii przekazał komunikat, który ponownie stawia rolników i hodowców bydła oraz owiec w stan najwyższej gotowości. Na podstawie badań laboratoryjnych z PIWet-PIB w Puławach wykryto kolejne ogniska choroby niebieskiego języka (BT) – od numeru 27 do 34 w 2025 roku. Potwierdzono obecność materiału genetycznego wirusa serotypu 3 metodą PCR, co jednoznacznie wskazuje na dalsze szerzenie się choroby na zachodzie kraju.
Choroba niebieskiego języka przyspiesza. Wysyp nowych ogniskTo już kolejny etap epidemicznej układanki, która od kilku tygodni rozprzestrzenia się w regionach o wysokiej koncentracji hodowli. Najwięcej nowych przypadków dotyczy Dolnego Śląska, choć jedno z ognisk odnotowano również w województwie zachodniopomorskim.
Nowe ogniska – pełna lista
Według komunikatu GLW:
• Ognisko 2025/27 – 46 szt. bydła, Radzimów Dolny, gm. Sulików, pow. zgorzelecki (woj. dolnośląskie) – potwierdzone 24 listopada
• Ognisko 2025/28 – 42 owce, Sikory, gm. Czaplinek, pow. drawski (woj. zachodniopomorskie) – potwierdzone 24 listopada
• Ognisko 2025/29 – 28 szt. bydła, Bielawa, gm. Dzierżoniów, pow. dzierżoniowski (woj. dolnośląskie) – potwierdzone 24 listopada
• Ognisko 2025/30 – 3 szt. bydła, Chwałków, gm. Marcinowice, pow. świdnicki (woj. dolnośląskie) – potwierdzone 24 listopada
• Ognisko 2025/31 – 27 szt. bydła, Bielawa, gm. Dzierżoniów, pow. dzierżoniowski (woj. dolnośląskie) – potwierdzone 25 listopada
• Ognisko 2025/32 – 22 szt. bydła, Konradówka, gm. Chojnów, pow. legnicki (woj. dolnośląskie) – potwierdzone 25 listopada
• Ognisko 2025/33 – 29 szt. bydła, Radków, gm. Radków, pow. kłodzki (woj. dolnośląskie) – potwierdzone 25 listopada
• Ognisko 2025/34 – 13 szt. bydła, Kalinowice Dolne, gm. Ziębice, pow. ząbkowicki (woj. dolnośląskie) – potwierdzone 25 listopada
Widać wyraźnie, iż południowo-zachodnia część kraju pozostaje epicentrum. Największa koncentracja nowych ognisk występuje na terenie województwa dolnośląskiego – w tym w powiatach dzierżoniowskim, ząbkowickim, legnickim, świdnickim i kłodzkim.
Skala zagrożenia rośnie
Coraz większa liczba ognisk w krótkim okresie pokazuje, iż transmisja wirusa postępuje dynamicznie. Choroba niebieskiego języka nie jest groźna dla ludzi, ale stanowi poważne zagrożenie dla hodowli przeżuwaczy, powodując m.in.:
• kulawizny,
• wysoką gorączkę,
• obrzęki i krwawienia w obrębie jamy ustnej,
• spadek mleczności,
• śmiertelność szczególnie u owiec.
Konsekwencje gospodarcze mogą być poważne – od obniżenia produktywności po możliwe ograniczenia w przemieszczaniu zwierząt.
Co dalej?
Inspekcja Weterynaryjna prowadzi działania zgodnie z procedurami bioasekuracji: wyznacza strefy objęte ograniczeniami, prowadzi kontrole w gospodarstwach i monitoruje sytuację kliniczną oraz laboratoryjną. Trwa również zbieranie danych dotyczących możliwych dróg transmisji wirusa – w tym aktywności wektorów owadzich odpowiedzialnych za szerzenie choroby.
Hodowcy czekają na decyzje i wsparcie
Z każdą kolejną informacją z Puław rośnie niepokój wśród producentów bydła i owiec. Rolnicy mówią wprost: obawiają się zarówno strat zdrowotnych w stadach, jak i potencjalnych ograniczeń w handlu zwierzętami oraz skutków finansowych.
Sytuacja dynamicznie się rozwija, a każdy dzień przynosi nowe dane. Kolejne komunikaty GLW będą najważniejsze dla oceny ryzyka i dalszej strategii działań zabezpieczających sektor hodowlany.

1 godzina temu













