Dopłat do nawozów 2023. Kiedy zacznie się wypłata pieniędzy? KE zgodziła się na pomoc, ARiMR weryfikuje wnioski rolników

1 rok temu
Zdjęcie: Agata Wodzień-Nowak


Wraz z końcem lipca zakończył się nabór wniosków o dopłaty do nawozów w 2023 roku. Komisja Europejska zgodziła się na zmienione terminy dla rolników. Obok dopłat do zboża czy podniesionej dopłaty do paliwa, rolnicy mają otrzymać pieniądze do zakupionych nawozów. Przypominamy stawki, termin przyjmowania wniosków i daty faktur kwalifikujących do pomocy. Zapytaliśmy ARiMR, kiedy możliwa jest wypłata wsparcia.

Kiedy wypłata dopłat do nawozów?

- Wydawanie decyzji i wypłata pomocy będą możliwe po zakończeniu procesu weryfikacji złożonych wniosków – ostatnie nadane drogą pocztową jeszcze do niedawna docierały do placówek ARiMR - wyjaśnia nam 23 sierpnia biuro pracowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Przypomnijmy, iż pomoc ma być przekazana rolnikom najpóźniej do 31 grudnia 2023 r., zastrzegła Komisja Europejska, wyrażając zgodę na uruchomienie takiego wsparcia w Polsce.

Zmiany w dopłatach do nawozów 2023 — nowe terminy

Na dzień po zakończeniu naboru (31 lipca) ARiMR odnotowała prawie 350 tys. złożonych wniosków o dopłaty do nawozów, najwięcej od rolników z województwa mazowieckiego, lubelskiego, wielkopolskiego.

W trakcie naboru zapowiedziano zmiany (przyjęte przez Radę Ministrów 4 lipca). Polegały na przesunięciu dat, czyli w praktyce wydłużeniu naboru i terminu zakupu nawozów. Dofinansowanie zakupu nawozów mineralnych innych niż wapno nawozowe i wapno nawozowe zawierające magnez obejmuje okres do 15 maja 2023, zamiast 31 marca br. Nabór wniosków został wydłużony do 31 lipca br. (wcześnieje 14 lipca).

Stawki dopłat do nawozów 2023. Faktury z taką datą kwalifikują do pomocy

Nawozy należą do jednego z kosztowniejszych środków produkcji, przy czym są niezbędne dla utrzymania wysokich plonów. Ich zawrotne ceny znacznie podniosły koszty, które ponieśli rolnicy, wytwarzając żywność. Jak wielokrotnie tłumaczyli producenci nawozów i rząd, za podwyżki odpowiada drogi gaz i agresja Rosji na Ukrainę.

Idź do oryginalnego materiału