Mieszkańcy Tarnowa i okolic w piątek przed 22:00 usłyszeli potężny huk. Zaniepokojeni ludzie wybiegli na ulicę.
W elektrociepłowni Grupy Azoty około 21:40 doszło do wybuchu. Mieszkańcy Tarnowa (woj. małopolskie) i okolic usłyszeli potężny huk. Nagły i głośny sprawił, iż wielu zaniepokojonych mieszkańców wybiegło ze swoich domów. Wybuch słyszalny był w promieniu choćby 30 kilometrów od centrum miasta, portal 112tarnow.pl
Nikomu nic się nie stało
Spółka uspokaja, iż nikomu nic się nie stało. Jak poinformowała w komunikacie Grupa Azoty, na terenie tamtejszej, zakładowej elektrociepłowni doszło do eksplozji w systemie pyłowym młyna na jednym z kotłów.
– Zadziałały zabezpieczenia antyeksplozyjne, powodując uwolnienie chmury pyłów, która uległa zapłonowi. Jedynym skutkiem zdarzenia jest konieczność ponownego zamontowania klap systemu antyeksplozyjnego – wyjaśniła Monika Darnobyt, rzeczniczka prasowa Grupy Azoty.
Jak podkreśliła przedstawicielka spółki, w wyniku wybuchu nie ucierpiał żaden z pracowników. Ponadto zdarzenie nie spowodowało żadnych emisji. Zapewniła, iż mieszkańcy nie mają się czego obawiać. W krytycznym momencie zadziałały bowiem zabezpieczenia.