Google musi zmierzyć się z pozwem zbiorowym o wartości 7 miliardów funtów (około 8,8 miliarda dolarów) w Wielkiej Brytanii, w którym oskarża się firmę o wyrządzanie szkody konsumentom poprzez nadużywanie swojej dominacji w wyszukiwarkach. W piątek wydał orzeczenie brytyjski Trybunał Apelacyjny ds. Konkurencji (CAT). iż sprawa może potoczyć się dalej, co pogłębia rosnącą liczbę konfliktów prawnych, z którymi Google musi się mierzyć na całym świecie.
Pozew zbiorowy został pierwotnie złożony we wrześniu 2023 r. przez rzeczniczkę praw konsumentów Nikki Stopford. Zarzuca, iż antykonkurencyjne praktyki Google spowodowały, iż reklamowanie się na platformie stało się dla firm droższe, co doprowadziło do wyższych cen dla milionów konsumentów w Wielkiej Brytanii.
Google zwrócił się do londyńskiego trybunału o oddalenie pozwu we wrześniu, ale w tej chwili CAT jednomyślnie zgodził się, iż należy go kontynuować. „Google w dalszym ciągu manipuluje rynkiem wyszukiwarek, aby pobierać od reklamodawców wyższe opłaty, co podnosi ceny, jakie pobierają od konsumentów” – stwierdził Stopford w oświadczeniu. „To postępowanie prawne w Wielkiej Brytanii ma na celu promowanie zdrowszej konkurencji na rynkach cyfrowych i pociągnięcie Google do odpowiedzialności”.
Krawędź skontaktował się z Google z prośbą o komentarz, ale nie otrzymał od razu odpowiedzi.