Szczyt zbiorów wiśni sprawia, iż zdecydowana większość posiadaczy sadów wiśniowych skupia się na znalezieniu pracowników i logistyce związanej z codzienną pracą i dostarczeniem owoców na punkt skupu lub do przetwórni. W mniejszości są Ci, którzy decydują się na rynek hurtowy. Dzięki temu i cenom na punktach skupu, hurtowe stawki są bardzo satysfakcjonujące.
Nadal możemy przyjąć, iż z nielicznymi wyjątkami, kilogram wiśni wysokiej jakości udawało się do tej pory sprzedać za co najmniej 10,00 zł. Z drugiej strony maksymalną stawką za krajowe owoce, którą akceptują odbiorcy wyznacza poziom 40,00 zł za łubiankę (13,33 zł/kg).
Odkąd na rynki hurtowe dostarczana jest Łutówka, różnica w cenach jest wyraźna. – Na przykład wczoraj Groniastą udało mi się sprzedać po 38 zł za łubiankę. Łutówkę sprzedawano po 30 zł za łubiankę – relacjonuje Paweł, sadownik z okolic Jasieńca.
Cena słodkich odmian, a przede wszystkim Debracena i Groniastej wynika nie tylko ze smaku, ale również z faktu, iż znacznie lepiej znoszą transport. Kupcy z Litwy czy Łotwy nie kupią Łutówki choćby za pół ceny, lub zrobią to w ostateczności ponieważ po przejechaniu 500 km do Wilna czy 700 m do Rygi, jakość Łutówki pozostawia bardzo wiele do życzenia…