Ile kosztują używane przyczepy objętościowe? Przegląd rynku

2 godzin temu

Bez przyczepy objętościowej trudno sobie dziś wyobrazić sprawny zbiór przede wszystkim kukurydzy kiszonkowej, ale również i traw, jeżeli do zbioru jest używana sieczkarnia. Nie chcąc wydawać setek tysięcy złotych na nową maszynę, warto skierować swój wzrok w stronę rynku maszyn używanych. Sprawdźmy zatem co i za ile można w tej kwestii dostać.

Wybór jeżeli chodzi o przyczepy silosowe / objętościowe, na rynku maszyn używanych jest całkiem duży. Trudno go może porównać do rynku standardowych przyczep rolniczych, ale każdy może tutaj znaleźć odpowiednią pod względem wielkości i ceny maszynę.

Stare, sprawdzone konstrukcje

Z pewnością pierwszym co przychodzi na myśl jeżeli idzie o przyczepy objętościowe będą rozrzutniki Forschritt z nadstawkami, które w takich wersjach oferują standardowo pojemność około 21 m3. Tego typu maszyn znajdziemy całkiem dużo, a ich ceny zaczynają się od około 20 tys. zł brutto, jak ten na zdjęciu poniżej.

Maszyna z pewnością nadaje się do pracy, ale wymagałaby na pewno przejrzenia wszystkich elementów i prawdopodobnie do tej ceny należałoby dołożyć jeszcze kilka tys. zł na potrzebne naprawy.

Rozrzutnik Forschritt za około 20 tys. zł, fot. olx

Na drugim biegunie są maszyny, które przeszły kapitalne remonty i wymieniono w nich np. burty, łańcuchy, instalacje oraz wypiaskowano i pomalowano. Jednak w tym przypadku ceny już mocno rosną i potrafią dochodzić, a choćby przekraczać 50 tys. zł, jak chociażby przyczepa na zdjęciu poniżej, którą wyceniona na 52 tys. zł brutto.

Forschritt t-088 z nadstawkami za 52 tys. zł, fot. olx

Szukając nieco większych, ale niekoniecznie młodszych przyczep warto spojrzeć na maszyny holenderskiej marki Veenhuis, których zawsze kilka jest oferowanych na portalach ogłoszeniowych.

Są to z reguły konstrukcje z końca lat 80. i połowy 90. XX wieku, które tak jak np. model Veenhuis 14-2, który znaleźliśmy na jednym z portali za 42 tys. zł brutto oferują pojemność nieco ponad 30 m3, wałki dozujące i hydrauliczną tylną klapę.

Veenhuis 14-2 za 42 tys. zł, fot. olx

Większe i młodsze przyczepy

W przypadku kiedy potrzebujemy przyczep, które nominalnie mają pojemność przynajmniej 40 m3 musimy się liczyć już ze sporo wyższymi cenami. Jednakże porównując je do tych, które trzeba zapłacić za nowe odpowiedniki, tego typu używana przyczepa będzie 2 lub 3 razy tańsza od nowej maszyny.

Tak jak chociażby jedna przyczep Joskin Sliospace z 2006 roku, którą znaleźliśmy na portalu aukcyjnym za 92 tys. zł brutto. Maszyna oferuje pojemność 40 m3, hydrauliczną klapę tylną i hamulce hydrauliczno-pneumatyczne, gdyż jak informuje właściciel została sprowadzona z Holandii.

Joskin Silopace za 92 tys. zł, fot. olx

Dysponując większym budżetem bez problemu znajdziemy maszyny bardzo mało używane w świetnym stanie technicznym, jak chociażby ta przyczepa Kaweco Radium 50 o pojemności nominalnej 42 m3.

Maszyna pochodzi z 2014 roku i posiada na wyposażeniu m.in. skrętną oś, hydrauliczną tylną klapę czy też hydrauliczną siatkę do zabezpieczania ładunku. Dodatkowym atutem jest tutaj system wymiennego nadwozia, który daje możliwość zamontowania np. beczki asenizacyjnej zamiast skrzyni objętościowej. Jednakże w tym przypadku trzeba już zapłacić blisko 190 tys. zł brutto.

Kaweco Radium 50, fot. olx

Podsumowanie – co nam daje przegląd rynku?

Rynek używanych przyczep objętościowych jest dość obszerny i każdy, kto potrzebuje tego typu maszyny może tam znaleźć coś dla siebie.

Ceny z reguły rozpoczynają się od około 20 tys. zł brutto za najstarsze i jednocześnie najmniejsze konstrukcje typu Forschritt t-088 z nadstawkami, a kończą w okolicach 200 tys. zł brutto za największe maszyny o nominalnych pojemnościach 40-50 m3.

Z pewnością jeżeli chodzi o największe i stosunkowo nowe konstrukcje to ceny w odniesieniu do nowych maszyn mogą być o 30-40 proc. niższe a to sprawia, iż warto poświęcić nieco czasu w znalezienie interesującej nas maszyny, gdyż oszczędności mogą być znaczące.

Idź do oryginalnego materiału