
- Umowa z Mercosur jest adekwatnie gwoździem do trumny rolnictwa europejskiego, nie tylko polskiego. Szczególnie, iż trzeba rozpatrywać ją również w kontekście ułatwień, które Komisja Europejska wprowadziła dla importu z Ukrainy. To są dwa uzupełniające się działania, które mają doprowadzić do tego, iż żywność, której potrzebują obywatele Europy, czyli prawie 500 mln ludzi, ma pochodzić spoza UE – z Ameryki Południowej i z Ukrainy – mówi poseł Jan Krzysztof Ardanowski.














