O marce Johnnie Walker wspominałem już wiele razy i jej historia czytelnikom bloga jest doskonale znana. Spotkaliśmy się już z czerwonym, czarnym, i najbardziej prestiżowym, niebieskim jasiem. Przyszedł czas na Johnnie Walker Gold Label Reserve.
O whisky Johnnie Walker Gold Label
Johnnie Walker Gold Label to whisky, która według deklaracji producenta powstała, aby celebrować 200 lat sztuki kupażowania whisky. Jej autorem jest Jim Beveridge, który przy tworzeniu blendu pracował na notatkach samego Alexandra Walkera II.
Butelka Johnnie Walker Gold Label to typowy przykład butelki z segmentu premium. Gruby „ice” czyli dno butelki. Korek, metalowy kapturek oraz oblana złotem etykieta. Ogólnie robi ona dobra wrażenie, ale każdy miłośnik whisky wie, iż liczy się to co jest w środku!
Johnnie Walker Gold Label
Degustacja Whisky Johnnie Walker Gold Label
Warto dodać, iż dzisiaj będziemy degustować wersję Johnnie Walker Gold Label Reserve NAS, czyli whisky bez deklaracji wieku. W 2013 butelka ta zastąpiła znaną od 1997 wersję 18yo, której rolę piastowało do 2017 Platinum Label, a w tej chwili Johnnie Walker 18yo. Stało się tak prawdopodobnie dlatego, iż żaden z producentów nie ma stocku z gumy i starsze whisky musiały stać się w magazynach DIAGEO po prostu mniej dostępne.
Z jakich whisky powstaje Johnnie Walker Gold Label?
Johnnie Walker Gold Label to kosztowna whisky, która cenowo konkuruje z maltami więc siłą rzeczy musi się również na nich opierać i tak też robi. Na pudełku producent informuje o tym jakich whisky użyto do produkcji kupażu. Są to:
- Clynelish i Blair Athol z Highlands
- Cardhu ze Speyside
- „klasyczne dymne malty z wysp”… na których DIAGEO posiada destylarnię Caol Ila, Lagavulin i Talisker na wyspie Skye.
- zbożowe whisky (ang. grain whisky) z Lowlands – Camerondridge
Jaka jest filozofia whisky Johnnie Walker Gold Label?
Whisky ta komunikowana jest na rynku jako „Celebration Blend”, czyli „butelka na specjalne okazje”, która według komunikatów prasowych DIAGEO skierowana jest na nowe i wzrastające rynki whisky. Spodziewam się zatem jeszcze przed otworzeniem, iż będzie ona łagodna i bardzo wysoce pijalna, ale prawdopodobnie dość płaska. DIAGEO rekomenduj także na pudełku sposoby spożycia, które na przekór przekonaniom o wykwintności wszystkich kosztownych whisky uwzględniają podanie:
- bez dodatków
- z kostkami lodu
- na kruszonym lodzie ze skórką z pomarańczy
- z dodatkiem wody
- w całej gamie koktajlów
Jeśli macie ochotę, możecie też zajrzeć na oficjalną stronę www „Złotego Jasia” klikając tutaj.