
Liczba nowych rejestracji ciągników w Polsce drastycznie zmalała w 2024 r. w porównaniu z rokiem 2023. Na tle Europy Polska wypadła gorzej niż większość państw UE. Czy to chwilowy zastój, czy sygnał głębszego kryzysu w krajowym rolnictwie?
Według danych CEMA (stowarzyszenia reprezentującego europejski przemysł maszyn rolniczych), liczba rejestracji ciągników w Polsce w 2024 r. spadła aż o 17% w porównaniu z rokiem poprzednim. W całej Unii Europejskiej spadek ten wyniósł średnio 8,1%. To oznacza, iż polski rynek maszyn rolniczych kurczył się szybciej niż w innych państwach wspólnoty. Dla branży to nie tylko statystyka, ale sygnał realnych trudności finansowych i pogarszającej się kondycji sektora. Co stoi za tym niepokojącym trendem?
Niepewność, wysokie koszty i import — główne bariery inwestycji
Liczba rejestracji ciągników w Polsce w 2024 r. wyniosła ok. 8500 szt., co stanowi najniższy poziom od lat. Głównymi przyczynami tego spadku były rosnące koszty produkcji, niekontrolowany import zbóż oraz ogólna niestabilność gospodarcza i geopolityczna. W szczególności dotkliwy był pierwszy kwartał 2024 r., kiedy to napływ taniego zboża z zagranicy pogłębił kryzys dochodowy wielu gospodarstw.
Sprzedaż ciągników o mocy 140–200 KM zmniejszyła się aż o 27%, co świadczy o dużym ograniczeniu inwestycji w nowoczesny sprzęt. Zakupy dokonywane były głównie z konieczności. To znaczy, gdy nie było już możliwości dalszej eksploatacji starego parku maszynowego. W segmencie ciągników małej mocy (do 30 KM) można było mówić o stabilizacji. Czyżbyśmy więc byli zainteresowani mniejszymi, tańszymi jednostkami wykorzystywanymi w gospodarstwach specjalistycznych?
Rejestracje ciągników w Polsce na tle Europy
Podczas gdy niektóre kraje europejskie notują symboliczne spadki, a część istotne wzrosty (jak Portugalia, Belgia, Hiszpania czy Grecja), Polska znajduje się w grupie państw z największym załamaniem rynku. We Francji i Niemczech liczba rejestracji ciągników spadła odpowiednio o ok. 5% i 4%. Natomiast krajem o podobnej sytuacji do polskiej okazały się Włochy. Mianowicie tam spadek rejestracji również miał wartość dwucyfrową, choć sprzedaż używanych ciągników wzrosła.
Rejestracje ciągników w Polsce i wybranych krajach UE w 2024 r. (wg CEMA)
Kraj | Liczba rejestracji ciągników 2024 | Zmiana r./r. | Uwagi |
Polska | 8542 | -16,9% | Spadek w segmencie 140–200 KM (-27%) |
Niemcy | 27 595 | -4,4% | Spadki głównie w klasach 38–110 kW |
Francja | 33 628 | -7% | Wzrost średniej mocy ciągników |
Włochy | 15 401 | -12,2% | Najgorszy wynik od 1952 r. |
Hiszpania | 8 731 | +13,4% | Ożywienie rynku, szczególnie pow. 200 KM |
Belgia | 3 334 | +13,6% | Odbicie po załamaniu w 2023 r. |
Wielka Brytania | 11 741 | -11,7% | Najniższy poziom od 2016 r. |
Warto zauważyć, iż rośnie udział ciągników o najwyższej mocy. To znaczy, zainteresowaniem cieszą się maszyny powyżej 185 kW (ok. 250 KM). W Europie Zachodniej segment ten zanotował wzrost o 20%, co wskazuje na kontynuację modernizacji dużych gospodarstw. Tymczasem w Polsce dominują ostrożne decyzje zakupowe, często wymuszone przez awarie lub potrzeby sezonowe, a nie strategiczne planowanie inwestycji.

Liczba rejestracji ciągników w Polsce w 2024 r. wyniosła ok. 8500 szt., co stanowi najniższy poziom od lat
fot. Jacek Skowroński
Rejestracje ciągników w Polsce — czy to trwały trend spadkowy?
W marcu 2025 r. barometr CEMA odnotował poprawę nastrojów w sektorze maszyn rolniczych. Mianowicie Polska znalazła się wśród trzech liderów rynku europejskiego pod względem wzrostu zaufania, obok Hiszpanii i Włoch. Czy sygnał ten może zwiastować poprawę? Kwiecień 2025 już nie był dla rynku maszynowego w Polsce tak optymistyczny, aczkolwiek dużo lepszy niż kwiecień 2024. Rzeczywiste odbicie zależeć będzie od kilku ważnych czynników:
- polityki rolnej — w tym wsparcia krajowego i unijnego dla inwestycji w sprzęt,
- stabilności rynków rolnych — ograniczenia niekontrolowanego importu i poprawy opłacalności produkcji,
- dostępu do finansowania — zwłaszcza w kontekście wysokich stóp procentowych i trudności kredytowych.
Dla wielu rolników najbliższe miesiące będą testem nie tylko odporności, ale też strategicznego podejścia do rozwoju gospodarstw. Czy rejestracje ciągników w Polsce w 2025 r. odbiją w górę? Na razie inwestycje dokonywane są z rozsądku, nie z nadziei.
Źródło: CEMA