Najwyższe od lat ceny jabłek ze zbiorów 2024

1 miesiąc temu

Wszystko na to wskazuje, iż ceny jabłek ze zbiorów 2024 będą najwyższe od lat. Powodu takiego stanu upatruje się w tym, iż na obu półkulach zbiory tych owoców będą słabe. Dowiedz się, jacy producenci już zacierają ręce i które rynki zamierzają podbić?

Już dzisiaj wiele państw europejskich, ale nie tylko przygotowuje się mentalnie do tego, iż ceny jabłek ze zbiorów 2024 będą bardzo wysokie. Portugalscy producenci tych owoców uważają nawet, iż „będą wyższe niż kiedykolwiek wcześniej”. Zobaczmy, co pozwala na wyciąganie takich optymistycznych wniosków i przedstawianie takich prognoz.

Produkcja jabłek na półkuli północnej w 2024 r.

Spośród grupy 20 europejskich producentów jabłek, które są brane pod uwagę przez WAPA (Światowe Stowarzyszenie Jabłek i Gruszek) w szacunkach produkcji, aż 12 zanotuje w tym roku mniejsze zbiory rok do roku, a choćby w ostatniej 3-latce. Tylko w jednym kraju oczekuje się plonów na tym samym poziomie (Szwecja), co przed rokiem. Pozostałe 7 państw zbierze w br. więcej jabłek niż w 2023 r.

Przyczyną słabych plonów była przede wszystkim pogoda w różnych okresach wegetacji. Począwszy od mrozów podczas kwitnienia jabłoni, poprzez gradobicia niszczące zawiązki i owoce, do suszy pogarszającej jakość wykształcających się jabłek i upałów przyspieszających zbiór. Poza tym ze względu na małe amplitudy temperatury nocą i dniem pod koniec wegetacji jabłek, częste tropikalne noce, owoce będą raczej słodkawe.

Redukcja plonowania, w zależności od kraju będzie wynosiła choćby 76,3% do 0,6%. Największą różnicę w plonach rok do roku zanotują Czechy. Duże też starty w plonie jabłek wystąpią w: Austrii (-49,1%), na Węgrzech (-40,0%), w Belgii (-34,3%), w Polsce (-19,6%) oraz w Niemczech (-15,7%). Natomiast najmniejsze straty poniosą: Włosi (-0,6%), Niderlandy (-1,0%), Francja (-3,0%).

Produkcja jabłek na półkuli południowej

Opiniując sytuację u producentów jabłek na półkuli południowej, bierzemy pod uwagę takie kraje jak: Argentyna, Australia, Brazylia, Chile, Nowa Zelandia i Republika Południowej Afryki. Kraje te prawdopodobnie zbiorą w 2024 r. łącznie 4 775 530 t jabłek. Będzie to co prawda większy wolumen niż przed rokiem, ale zaledwie o 1,1%. Mniejszych zbiorów r./r. spodziewają się Chile (-8,4%) oraz Argentyna (-4,8%). W pozostałych krajach oczekiwane są większe plony, przy czym największego, bo aż 14,7% wzrostu oczekuje Nowa Zelandia. Ale pamiętajmy, iż akurat w tym ostatnim kraju, straty po powodziach zeszłorocznych są ogromne w nasadzeniach sadowniczych i w plonach.

Ceny jabłek ze zbiorów 2024 w Polsce

Jeśli weźmiemy pod uwagę polski rynek, to przypomnijmy sobie, ile kosztowały jabłka przemysłowe z przerywki 21 sierpnia 2023 r. Otóż minimalna cena wynosiła wówczas 0,5 zł/kg, natomiast maksymalna — 0,55 zł/kg. Tymczasem w bieżącym roku w skupach minimalna cena jabłka przemysłowego wynosi 0,95 zł/kg, a maksymalna — 1,0–1,05 zł/kg. Czyli mamy do czynienia z prawie 100% wzrostem ceny r./r.

W wypadku jabłek deserowych w 34. tygodniu przed rokiem ich ceny na rynkach hurtowych wahały się od 1,5 (Piros)–3,5 (Celesta) zł/kg. Natomiast w br. cena jabłek deserowych na rynkach hurtowych wynosi 2,66 (Piros)–3,33 (Celesta) zł/kg. Jednakże na giełdach zlokalizowanych w centrum produkcji sadowniczej, np. w Sandomierzu, ceny są znacznie niższe. Mianowicie aktualna cena jabłek Piros to 1,8–2,0 zł/kg, a Celesta — 2,0 zł/kg. Oczywiście to najpopularniejsze odmiany jabłek w tym okresie, jeszcze tzw. letnie.

Na Giełdzie Sandomierskiej oferta dostępnych jabłek obejmuje już 16 odmian, począwszy od letnich (Papierówka/Oliwka), na zimowych kończąc. Jest już więc dostępna Gala (2,6–3,3 zł/kg), która przed rokiem pojawiła się w ofercie w 36. tygodniu, w cenie 2,8–2,5 zł/kg w zależności od kalibru. W wypadku Szarej Renety obecna cena to 3,6–4,0 zł/kg. Podczas gdy przed rokiem pierwsze jej owoce, które były dostępne w 38. tygodniu i kosztowały 2,66–3,33 zł/kg.

Ceny jabłek ze zbiorów 2024 — prognozy europejskiej konkurencji

Ze względu na zbiory najniższe od 10 lat już teraz niemieckie media zapowiadają, iż „konsumenci w Niemczech muszą spodziewać się wzrastających cen jabłek. Odpowiednio także przetworzonych towarów”. Jednak dokładnie nie podają — o ile. Niemniej dotknięci podwyżkami będą także konsumenci soków jabłkowych oraz owocowych z dodatkiem jabłek, nektarów, przecierów jabłkowych i wieloowocowych z komponentem jabłkowym, dżemów, marmolad, past owocowych. Pamiętajmy, iż KSJ wykorzystywany jest również w przetworach wytrawnych.

Już dokładniejsi od Niemców są Węgrzy, wg których europejski deficyt jabłek doprowadzi do wzrostu cen węgierskich owoców deserowych o 10–15%. Tymczasem jabłka przemysłowe podrożeją choćby o 35%.

We Francji tamtejsza Gala na rynkach hurtowych kosztuje w przeliczeniu 8,59–10,98 zł/tacka 1rg. Ale dostępny jest także polski Golden Delicious 170/220 g w cenie 4,3–5,73 zł/tacka 2rg. I tutaj uwaga, taki sam kaliber i takiej samej masy tacka francuskiego Goldena kosztuje 6,21–7,16 zł. A we Francji zbiory jabłek są zaledwie 3% mniejsze, niż przed rokiem. Przy czym rzeczywiście, tegoroczny europejski plon jabłek odmiany Golden Delicious będzie o 10% mniejszy r./r.

Importerzy europejskich jabłek ze zbiorów 2024

Gros polskich jabłek sprzedamy na rynkach europejskich, ale z pewnością umocnimy także swoją pozycję na rynkach arabskich i azjatyckich.

Ręce zaciera także Portugalia, która jako nieliczny kraj zbierze więcej jabłek niż przed rokiem. Nie ma się co obawiać, już teraz szykuje się na podbój pozaeuropejskich rynków. Brazylia będzie przez cały czas głównym rynkiem zbytu portugalskich jabłek. Poza tym Urugwaj, Kolumbia, Panam, Meksyk, Ekwador. Konkurować natomiast może z Polską na Bliskim i Dalekim Wschodzie umacniając swoje marki. Jak uważają portugalscy producenci, jakość ich owoców jest wysoka. Mianowicie dlatego, iż nie mieli w okresie przedzbiorczym tak wysokiej temperatury, która panowała na wschodzie Europy, zaburzając strukturę i wybarwienie skórki.

Wierzymy, iż ceny będą wyższe niż kiedykolwiek. Zbyt wiele czynników pcha ceny w tym kierunku, od kosztów produkcji, takich jak energia i nawozy, po niższe plony na półkuli południowej i w Polsce, wysokie temperatury w Europie Wschodniej, sytuację na Morzu Czerwonym — mówi portalowi FreshPlaza Joao Juma, kierownik ds. eksportu portugalskiego eksportera jabłek United Growers

Ceny jabłek ze zbiorów 2024 — Ukraina „depcze po piętach”

Wzrasta powierzchnia sadów i produkcja jabłek na Ukrainie. W tym zwiększa się tam zainteresowanie klubowymi odmianami. Z roku na rok kolejny „kawałek tortu” z globalnego rynku jabłek jest odcinany przez ukraińskich eksporterów. Oni sami do swoich głównych konkurentów zaliczają: Mołdawię, Serbię i Polskę. Jednakże uważają, że: „Ukraińskie jabłka są kochane za granicą. Przede wszystkim dlatego, iż mają najlepszy na świecie stosunek ceny do jakości”.

Jeśli więc chodzi o cenę, aktualna cena ukraińskich jabłek wzrosła średnio do 36,5 UAH/kg. Czyli w przeliczeniu średnia wynosi — 3,4 zł/kg (widełki cenowe 28,0–45,0 UAH/kg jabłek ukraińskich to w przeliczeniu 2,61–4,19 zł/kg).

Źródła: WAPA, rynki hurtowe, FreshPlaza, Agrarheute, Agraragazat

Idź do oryginalnego materiału