11 miesięcy temu
W przedwynikowym szacunku produkcji głównych upraw rolnych i ogrodniczych w 2023 r. opublikowanym kilka dni temu, GUS koryguje wcześniejsze prognozy. Zbiory niektórych warzyw będą jeszcze niższe niż wcześniej szacowano. Wszystkiemu winna niesprzyjająca pogoda.
Zobaczmy na jakim poziomie GUS aktualnie prognozuje zbiory warzyw w bieżącym roku.
Wyjątkowo niekorzystna pogoda dla warzyw
Warunki pogodowe w bieżącym roku charakteryzują się dużą zmiennością. Już od początku sezonu wegetacyjnego nie były one najłatwiejsze dla uprawy warzyw. W czerwcu i na początku lipca wegetacja roślin spowolniła z powodu suszy i upałów. W drugiej połowie lipca oraz w sierpniu nastąpiło załamanie pogody i wzrosła liczba opadów. Ich intensywność była zróżnicowana w różnych rejonach kraju. W niektórych występowały deszcze nawalne i gradobicia, powodujące uszkodzenia roślin i straty w plonach, co z pewnością będzie miało wpływ na zbiory warzyw, jak również ich jakość.
Ucierpią zbiory, ale także jakość warzyw
Dotychczasowy przebieg warunków pogodowych najmniej sprzyjał uprawom kapusty, kalafiorów i brokułów. Na plantacjach marchwi i pietruszki obserwuje się pękanie korzeni. Jest to wynikiem intensywnych opadów deszczu i szybkiego przyrostu masy biologicznej roślin. Przewiduje się ponadto niższą jakość cebuli w bieżącym sezonie.
Podczas tegorocznej wegetacji roślin dużym problemem jest silna presja ze strony chorób grzybowych oraz szkodników. Przy czym często niesprzyjające warunki pogodowe ograniczają możliwość skutecznego zwalczania patogenów. Z pewnością ten aspekt również niekorzystnie odbije się na jakości tegorocznych plonów.
Zbiory warzyw 2023 — najnowsze szacunki
Łączne zbiory warzyw gruntowych (wczesnych i późnych) szacuje się w tej chwili na ponad 3,8 mln ton, tj. na poziomie o ok. 3% niższym w porównaniu do ubiegłego roku. Dzięki poprawie bilansu wodnego w glebie oraz dość wysokiej temperaturze we wrześniu, można się spodziewać niewielkiego wzrostu produkcji warzyw późnych.
Zgodnie z najnowszymi szacunkami, zbiory warzyw w 2023 r. przedstawiają się następująco (w nawiasie dane z poprzedniej prognozy z końca lipca br.):
- kapusta — 620 tys. ton (630 tys. ton);
- kalafiory — 126 tys. ton (124 tys. ton);
- cebula — 626 tys. ton (630 tys. ton);
- marchew — 580 tys. ton (590 tys. ton);
- pietruszka korzeniowa — 150 tys. ton (150 tys. ton);
- seler korzeniowy — 101 tys. ton (106 tys. ton);
- buraki ćwikłowe — 252 tys. ton (247 tys. ton);
- pomidory gruntowe — 170 tys. ton (169 tys. ton);
- ogórki gruntowe — 132 tys. ton (131 tys. ton).
Łączna produkcja dyni, kabaczków i cukinii w bieżącym roku nie przekroczy 415 tys. ton (wg wcześniejszych prognoz 414 tys. ton), a kukurydzy cukrowej 154 tys. ton (153 tys. ton). Natomiast zbiory pozostałych gatunków warzyw gruntowych szacuje się na 509 tys. ton (506 tys. ton).
Których warzyw będzie najmniej?
W relacji do ubiegłego roku zbiory warzyw większości gatunków będą niższe o 1–9%. Największy spadek zbiorów przewiduje się w przypadku pietruszki (o 9%), selerów korzeniowych (o 9%), ogórków gruntowych (o 8%) i marchwi (o 6%). Wyższe od ubiegłorocznych zapowiadają się natomiast zbiory buraków ćwikłowych (o 4%) oraz kukurydzy cukrowej (o 17%).
Biorąc pod uwagę wcześniejsze szacunki (z końca lipca br.), okazuje się iż kapusty, cebuli, marchwi i selerów będzie jeszcze mniej niż przewidywano. Za to większe niż prognozowano wcześniej będą m.in. zbiory kalafiorów, buraków ćwikłowych i warzyw pozostałych. Ostateczna wysokość zbiorów zależeć będzie od temperatury oraz ilości opadów deszczu w ostatnich tygodniach okresu produkcji.
Czytaj również: Zbiory warzyw 2023 będą niższe r./r.
Źródło: GUS
