Nowe kary dla rolników za niespełnienie tego obowiązku

1 miesiąc temu

Dr Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny, chce zmienić system kar za nieszczepienie dzieci. Zamiast wysokich grzywien, proponuje wprowadzenie niższych kwotowo, ale szybszych do wyegzekwowania mandatów. Czy nowe kary dla rolników i pozostałych Polaków okażą się skuteczne?

Media alarmują, iż w Polsce znów pojawiła się odra. Jednocześnie rośnie liczba osób, które rezygnują ze szczepienia dzieci.

Surowe kary nie są rozwiązaniem

W rozmowie z TVN24 Grzesiowski podkreślił, iż surowe kary mogą przynieść odwrotny efekt i jeszcze bardziej zniechęcić rodziców do szczepienia dzieci. Wierzy, iż edukacja i świadomość o chorobach, którym zapobiegają szczepienia, są skuteczniejsze niż kary. Jako przykład podał wzrost liczby szczepień przeciwko odrze po kampaniach informacyjnych.

Grzesiowski chce, aby zamiast grzywien, które mogą być wprawdzie choćby kilkudziesięciotysięczne, ale ich procedowanie trwa bardzo długo, wprowadzić mandaty, które byłyby gwałtownie egzekwowane. Proponuje mandaty kilkusetzłotowe, które od razu pokażą, iż nieszczepienie dzieci jest nieakceptowane przez system ochrony zdrowia w Polsce.

Zwolenniczką mandatów jest również minister zdrowia Izabela Leszczyna.

Gdybym miała rekomendować, to wolę mandat niż grzywnę — w ostateczności i po wykorzystaniu szeregu innych instrumentów, które mamy. Przede wszystkim edukacja, przekonywanie ludzi. Naprawdę rodzice, którzy nie szczepią dzieci, nie zawsze są antyszczepionkowcami, wynika to z bardzo różnych powodów — powiedziała w TVN24 Leszczyna.

Nie ma rejestru niezaszczepionych dzieci

Do końca 2023 r. w Polsce zbierano tylko dane o odmowach szczepień, bez rejestru dzieci nieszczepionych. Teraz pojawią się szczegółowe informacje, które pozwolą na bezpośredni kontakt z rodzinami, które nie szczepią swoich dzieci. To ma pomóc lepiej kontrolować proces szczepień.

Rośnie liczba odmów szczepienia

W 2023 r. zanotowano w Polsce ponad 87 tys. odmów zaszczepienia dziecka. W ostatnich dwudziestu latach liczba ta wzrosła prawie trzydziestokrotnie. Konkretnie to w 2003 r. odmówiło szczepienia dzieci tylko 3077 osób, natomiast w 2023 r. — dokładnie 87 244 osoby. Od 2017 r. liczba odmów szczepień rośnie o około 10 tysięcy rocznie.

Wraca odra, również do Polski

Tymczasem jak podaje UNICEF, w 2022 r. tylko 91 procent dzieci otrzymało pierwszą dawkę szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce, a drugą — 77 procent. Jest to poniżej progu, który gwarantuje odporność populacyjną. Mianowicie w przypadku odry zaszczepionych powinno być co najmniej 95 procent osób.

Jak poinformowała w mediach minister zdrowia: „nie można powiedzieć, iż Polska straciła populacyjną odporność”. Jednocześnie Izabela Leszczyna przyznaje, iż w różnych województwach poziom szczepień jest różny i w niektórych występują ogniska odry. Według minister od początku roku do 31 lipca zanotowano 246 przypadków tej choroby. W porównaniu z rokiem ubiegłym to liczba… dziesięciokrotnie wyższa. Około 100 przypadków odry wystąpiło w województwie mazowieckim, ponad 70 w dolnośląskim.

Czy nowe kary dla rolników i pozostałych Polaków coś zmienią?

Wydaje się, iż system gwałtownie i łatwo ściągalnych mandatów za niezaszczepienie dziecka mógłby na rodziców zadziałać motywująco. Ale nic nie zastąpi edukowania i przekonywania ludzi.

Źródło: Portal Samorządowy, bankier.pl

Idź do oryginalnego materiału